Kuny w komorze silnika
- firefighter1
- Posty: 216
- Rejestracja: 09 mar 2018, 21:58
- Auto: 1.6 GDI
- kolor: Silver
Re: Kuny w komorze silnika
K2 Anti Marten, albo inny mocz w sprayu lub płynie . Jak mamy stałe miejsce parkowania to są w ogrodniczym takie granulki do sypania, żeby na grządki zwierzęta nie sikały, też wali niemiłosiernie. Pozostałe siatki, ultradźwięki, kostki zapachowe i cuda techniki na półkę z mitami można postawić.
Re: Kuny w komorze silnika
Można też zrobić dwójkę i w skarpetce zostawić. Jak mamy dużo testosteronu to szkodniki wyczują większego samca
Nie dotyczy Panów spod pantofla bo do ich zapachu wręcz zwierzyna ciągnie na zaloty
Dark Knight Rises
Nie dotyczy Panów spod pantofla bo do ich zapachu wręcz zwierzyna ciągnie na zaloty
Dark Knight Rises
-
- Posty: 450
- Rejestracja: 15 mar 2018, 19:29
- Auto: Kia Sportage 1.6 T-GDI 7DCT 177 KM
- kolor: Lunar Silver
Re: Kuny w komorze silnika
Kuna ta strasznie cwane i przebiegłe zwierzę
Jedyny skuteczny sposób to profesionalna pułapka.
https://www.youtube.com/watch?v=RZkDg-B9fPg
Inne wynalazki można sobie darować
Szkoda naszego czasu i pieniędzy
Na rynku cudownych środków i rozwiązań nie brakuje
https://youtu.be/HyfrM3As8yA?t=2m41s
Jedyny skuteczny sposób to profesionalna pułapka.
https://www.youtube.com/watch?v=RZkDg-B9fPg
Inne wynalazki można sobie darować
Szkoda naszego czasu i pieniędzy
Na rynku cudownych środków i rozwiązań nie brakuje
https://youtu.be/HyfrM3As8yA?t=2m41s
Re: Kuny w komorze silnika
Mad nie mogę teraz otworzyć filmu, ale nie ma nic lepszego niż tzw. żywołapka , a w środku żywy wabik.
Są różne sposoby i techniki , ale ten sprawdza się zawsze. Potwierdzony przez znajomych gołębiarzy .
Są różne sposoby i techniki , ale ten sprawdza się zawsze. Potwierdzony przez znajomych gołębiarzy .
- RedDevil
- Posty: 1243
- Rejestracja: 09 mar 2018, 21:06
- Lokalizacja: 3-City
- Auto: 1.6 GDI Comfort, Navi
- kolor: White Sand
- Kontakt:
Re: Kuny w komorze silnika
I co? Te super zabezpieczenia nie działają?
-
- Posty: 83
- Rejestracja: 10 mar 2018, 21:48
- Lokalizacja: Szczecin
- Auto: 1.6 GDI
- kolor: Micron grey
Re: Kuny w komorze silnika
Dzisiaj przekonałem się co kuny potrafią... Pogryzły mi przewody od podciśnienia. Na szczęście ich poważnego. Koszt wymiany 25zl w ASO . Gdybym chciał zamówić oryginalny przewód zapłaciłbym ok 400zl....
- krisman
- Posty: 2405
- Rejestracja: 09 mar 2018, 23:42
- Lokalizacja: Szczecin
- Auto: Tucson 1.6 Gdi MT
- kolor: Micron Grey
Re: Kuny w komorze silnika
No to masz problem, bo cholery wrócą. Dawaj na razie co się da. W Leroy jest spray na nie, nie wiem jaka skuteczność, ale jak zostawiłem auto na lotnisku, zawsze traktuję nim nadkola i w środku. Jak dotąd spokój. Dodatkowo miałem saszetki z chlorem do w pastylkach.
-
- Posty: 83
- Rejestracja: 10 mar 2018, 21:48
- Lokalizacja: Szczecin
- Auto: 1.6 GDI
- kolor: Micron grey
Re: Kuny w komorze silnika
Umyłem silnik i spryskalem preparatem na kuny...Jeszcze kupię zawieszki Domestos a...a skąd masz ten chlor.... Może załatwisz dla.mnie...?
Re: Hyundai Tucson N Line
Tabletki chloru jak do basenu. Kupisz w większości marketów budowlanych i sklepach oferujących baseny i akcesoria ogrodowe.
To wrzucisz do woreczka, zawieszki lub spinnera basenowego. Zapach intensywny dla człowieka to i dla kuny może być bardzo odpychający
Dark Knight Rises
To wrzucisz do woreczka, zawieszki lub spinnera basenowego. Zapach intensywny dla człowieka to i dla kuny może być bardzo odpychający
Dark Knight Rises
- krisman
- Posty: 2405
- Rejestracja: 09 mar 2018, 23:42
- Lokalizacja: Szczecin
- Auto: Tucson 1.6 Gdi MT
- kolor: Micron Grey
Re: Kuny w komorze silnika
Dokładnie jak rav prawi, oczywiście mogę Ci dać trochę tego dziadostwa jak nie chcesz kupować.
Nawet dziś np. ok. 16.00
Wysłane z mojego BAH-L09 przy użyciu Tapatalka
Nawet dziś np. ok. 16.00
Wysłane z mojego BAH-L09 przy użyciu Tapatalka