Dokładnie tak. Zrobiłem wszystko w Opolu.Bartek pisze: ↑21 lis 2018, 19:20We Wrocławiu jeszcze rok temu było 2 dealerów, teraz pozostał 1 (Jaremko), a więc nic dziwnego, że koszą jak za zboże...
Ostatnio jak u nich byłem, to sprawdzałem roboczogodzinę = 260 albo nawet 320 brutto.
Niby ma się budować konkurencyjny salon gdzieś w podwrocławskiej Długołęce, ale fundamentów chyba jeszcze nie ma. Jako alternatywa pozostaje Opole (Viki tam chyba ostatecznie robił).
Opole na końcu świata nie jest, a z kosztów zostało na dobrą flaszkę, obsługa fachowa, miła , wszystko bez problemu.