W książeczce jeśli chodzi o przegląd nadwozia - są tylko kratki do wypełnienia. Pracownik wpisuje daty wg własnego uznania.
W pustych kratkach mógłby wpisać równie dobrze 2021r zamiast 2020r przegląd nadwozia.
W książeczce jeśli chodzi o przegląd nadwozia - są tylko kratki do wypełnienia. Pracownik wpisuje daty wg własnego uznania.
Mam to robić co roku, bo tak mi wpisano w książkę serwisową. Byłem w zeszłym tygodniu na wymianie oleju po roku i przy okazji właśnie "przeglądzie lakieru". Cena (65 zł czy coś koło tego) nie ma znaczenia, ale zakres wykonywanej usługi. Mam położoną ceramikę w ASO (nalepka Hyundai Ceramic Coat; jak później pytałem jaki to producent, to usłyszałem "najlepsza na rynku"), której już chyba nie ma. Na dachu 2 małe wgniotki i jeszcze 1 centralnie na masce od żołędzi. Dodatkowo na przednim zderzaku zdarty lakier nad tablicą rejestracyjną długości około 20 cm, szerokość 1 cm, o czym serwis wiedział, bo byłem u nich wcześniej i zaznaczali to w papierach. Wszystkie elementy na rysunku w książce serwisowej zaznaczone jako ok. No i teraz na moje pytanie co sprawdzają, tylko widoczne wgnioty, uszkodzenia itp. Czyli przegląd z d... i wywalona kasa.krisman pisze: ↑29 sty 2019, 16:56"Czy zatem warto zwracać uwagę na okres gwarancji jaki przysługuje nam na dany model samochodu? W kontekście napraw mechanicznych na pewno tak. Jeśli chodzi zaś o gwarancje na perforację nadwozia nie ma raczej sensu. Szansa, że poniesione nakłady na drogi serwis w ASO zwrócą się nam na przestrzeni kilku czy kilkunastu lat są prawie żadne"
https://mojafirma.infor.pl/moto/eksploa ... wowac.html
Wysłane z mojego BAH-L09 przy użyciu Tapatalka