Forum Hyundai Tucson

Dlatego pisałem, że od 5 lat wzwyż - ok.
Nigdy nie miałem auta na gaz i specem od tego nie jestem. Faktycznie niech się wypowiedzą osoby które takie auta posiadały. Powszechnie mówi się, że zagazowanie aut nie pozostaje obojętne na zużywanie się pewnych podzespołów ale jak jest teraz? Sam jestem ciekaw.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Ja instalowałem gaz do 4 aut żony. Punto i 3 kolejne generacje Astry.

Jedna z tych Astr ( generacja G ) do dzisiaj jeździ u mojej mamy , a na gazie ma zrobione 100 tyś ! Nigdy nie była na serwisie gazowym heheh. Zbrodnia .

Cena dobrej instalacji to koszt ok 2400 zł. Przy 80 km jakie codziennie robi moja żona , to jej koszt zwraca się w miarę szybko. Mało tego, nawet gdyby robiła 30 km to też by się opłacało tylko zwrot trwałby dłużej. O dalszych wypadach nie wspominam bo to symboliczne kwoty, np wypad nad morze.

Nigdy sobie głowy jakimiś przeglądami instalacji nie zawracałem, to ma działać, jak się zepsuje to się naprawi, aczkolwiek nigdy mi sie nic nie zepsuło z tego powodu.
Jedyny koszt zwieksza się przy przeglądach , z 99 zł na 159 bodajże.

Ostatnią Astrę ( J ) mieliśmy nową, ponieważ koszt instalacji w Oplu był wysoki postanowiłem to zrobić poza ASo, powiedziano mi wyraźnie, że stracę gwarancję , ale na sam silnik, a nie na inne elemety, bo co one mają wspólnego z gazem. I tak zrobiliśmy.

Generalnie też jest tak, że w głowie się układa, że od dnia montażu instalacji zaczynasz oszczędzać, ponieważ zapominasz o tym , że trzeba było wyłorzyć te 2400 na instalację, poprostu widzisz to przy dystrybutorze , zostawiasz małe kwoty , ok 90 zl za zbiornik , a robione było ok 450 km.

Czy gaz ma wpływ na zużywanie się części ? Oczywiście , bo jest paliwem suchym, trzeba zmieniać częściej świece , filtry , ale bez przesady, dzisiaj to są inne instalacje niż te montowane do Polonezów. Jak jest dobra instalacja to będzie sprawnie działać wiele lat.
Zastanawiam się dlaczego ten typ paliwa nie jest lobbowany przez producentów, to czyste paliwo , no ale elektryki przecież....

Oczywiście z Tucson 'em jest lekko inna sytuacja , cena instalacji jest odstraszająca bo bezpośredni wtrysk.

Więc każdy ma inne argumenty, potrzeby, powody dla których założy lub nie instalację.

Zdziwiony równierz jestem tym co napisał mexmenn, o utracie gwarancji, co ma do tego radio i brak wifi ? Gwarncję tracisz, ale na silnik , a nie na radio, czy reflektory, chyba , że Hyundai coś wymiślił innego i dziwnego.

Czy zalozenie instalacji elektrycznej odbywa sie bez ingerencji w elektryke auta - nie. I tu servis czy tez dystrybutor jak moze zarobic na tobie za niesprawne radio za pare tysi uwiez zarobi. Posune sie dalej jak ci odpadnje kolo tez podepna to pod LPG.......

Mexxmen nie popadajmy w paranoje. Jest coś takiego jak zdrowy rozsądek.

W poprzednim aucie miałem gaz dłuuugo i byłem bardzo zadowolony.

EEEeeee miałem Mondeo mk1 , 1.8 z LPG , przebieg 340 tys km, na gazie ponad 200 tys , nic oprócz rzeczy eksploatacyjnych , potem MK2 130 tys na LPG - eksploatacja , potem Mazda 5 , piła olej jak murzyn wodę na oazie , ale nie z winy LPG , Saab z LPG , bajka moc i tania jazda , no i Alfa 166 z instalacją Vialle montowaną fabrycznie , wszystko cacy dopóki nie przyszło czegoś robić przy niej - ceny z kosmosu i całkowity brak dobrego serwisu ... teraz mam Bravo z LPG do męczenia po mieście i też tylko eksploatacja, jest podstawowa zasada : Jak dbasz tak masz ...
A co do Tajsona to koszt montażu nie odstrasza tylko,mała popularnośc tych instalacji

Ja mam auto w garażu podziemnym gdzie nie ma detektorów gazu i niestety zagazowanego auta nie mógłbym tam trzymać.

krisman pisze:Ja osobiście nigdy nie miałem, ale mieliśmy w rodzinie A4 na gaz i powiem, że oszczędności były ogromne, a usterkowość znikoma. Mam znajomego, który swoim Hyundai em przejechał już 220kkm na gazie i autko dalej "pyrka" bez problemów.

Krisman też miałem kiedyś A4, dokładniej B5 do której założyłem gaz BRC. Były to lata w których gaz kosztował coś ponad 1,50zł. Oszczędności miałem tak duże przy drogiej wtedy też i benzynie, że instalacja za 2400zł zwróciła się w coś ok. 2lat. Później i do teraz jeździ tym autem znajomy, który z pewnością ogromne pieniądze utrzymał w portfelu dzięki instalacji bo obecnie te auto ma już coś ok. 600tys na liczniku, a instalacja była zakładana przy bodajże 220tys przebiegu.



Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

To było B6 2.0 /131KM poza bardzo dużym apetytem na olej, było nie do zdarcia. Sprzedany dopiero w tamtym roku z oryginalnym przebiegiem 290kkm