1.6 GDI / 1.6 TGDI
Re: 1.6 GDI / 1.6 TGDI
O ile w manuału można samemu wyczuć jak skrzynia bierze czy biegi wchodzą płynnie czy coś haczy rzezi czy sprzęgło bierze wysoko czy nisko czy lewarek drży niepokojąco to przy automacie pozostaje tylko dobry serwis czy to samochodowy czy specjalizujący się w automatycznych skrzyniach tego typu .
-
Destroyed22
- Posty: 41
- Rejestracja: 17 sie 2020, 9:16
- Auto: 1.6 GDI STYLE
- kolor: BIAŁY
Re: 1.6 GDI / 1.6 TGDI
Czyli dla świętego spokoju lepszy manual bo jeśli nawet trafiłby się dobry automat to już i tak z turbiną a więc od razu dwie rzeczy wymagające większej uwagi
Re: 1.6 GDI / 1.6 TGDI
A więc tak mój Tucson 1.6 Gdi zrobił właśnie ponad 1.700 km.
Pierwsze 1.300 km ze Śląska do Świnoujścia i z powrotem z czego 1.100 autostradami a gdzieś 200 km po mieście drogą powrotną cały czas pod wiatr - auto miało na pokładzie trzy osoby oraz bagażnik rowerowy z trzema rowerami i załadowany na max bagażnik samochodu jazda z prędkością ustawiona na tempomacie 130km/h plus minus 10km/h bo wiadomo wyprzedzanie jakieś przyhamowanie - auto na tym dystansie spaliło 9.2 l/100km uważam to za bardzo dobry wynik.
Po powrocie szybkie tankowanie do pełna i ze Śląska do Białki Tatrzańskiej też trzy osoby na pokładzie plus mało bagażu i bez rowerów tutaj droga bez autostrad bo wiadomo jak wygląda zakopianka więc jazda odbyła się przez Tychy Zator Wadowice trasa wyniosła trochę ponad 400km trochę korków małych a tak jazda mniej więcej trzymając się ograniczeń i tu spalanie wyniosło 6.4l/100km .
Pierwsze 1.300 km ze Śląska do Świnoujścia i z powrotem z czego 1.100 autostradami a gdzieś 200 km po mieście drogą powrotną cały czas pod wiatr - auto miało na pokładzie trzy osoby oraz bagażnik rowerowy z trzema rowerami i załadowany na max bagażnik samochodu jazda z prędkością ustawiona na tempomacie 130km/h plus minus 10km/h bo wiadomo wyprzedzanie jakieś przyhamowanie - auto na tym dystansie spaliło 9.2 l/100km uważam to za bardzo dobry wynik.
Po powrocie szybkie tankowanie do pełna i ze Śląska do Białki Tatrzańskiej też trzy osoby na pokładzie plus mało bagażu i bez rowerów tutaj droga bez autostrad bo wiadomo jak wygląda zakopianka więc jazda odbyła się przez Tychy Zator Wadowice trasa wyniosła trochę ponad 400km trochę korków małych a tak jazda mniej więcej trzymając się ograniczeń i tu spalanie wyniosło 6.4l/100km .