system start-stop
Re: system start-stop
Ja mam już nawyk po odpaleniu samochodu wyłączania tego ustrojstwa. Obawiam się czy mi to przypadkiem nie zostanie po wymianie samochodu na inny.
Re: system start-stop
Nie potrafię zrozumieć Waszego negatywnego nastawienia do tego systemu. Posiadam ten system w swoim aucie i aucie żony. Tyle o ile Mokka jest na turbie i tam z automatu za każdym razem jest system deaktywowany , lepiej żeby rozgrzana turbina nie była z zaskoczenia wyłączona ( mimo że ma smarowanie po wyłączeniu silnika ) to w Tucson 'ie kompletnie mi nie przeszkadza, że jest. Pomijam wszelkie aspekty, potrzebny, nie potrzebny, ekonomiczny, nie ekonomiczny , zużywa części szybciej czy nie.
Nikt z nas prawdopodobnie nawet tyle autem nie będzie jeździł, i gdyby nawet rozrusznik z 8 lat na jaki został przewidziany , miałby działać rok krócej to nie ma to znaczenia. A nawet jakby miał działać 7, a nie 8 lat, no cóż , nic nie jest wieczne i wymienić/naprawić też trzeba .
Nikt z nas prawdopodobnie nawet tyle autem nie będzie jeździł, i gdyby nawet rozrusznik z 8 lat na jaki został przewidziany , miałby działać rok krócej to nie ma to znaczenia. A nawet jakby miał działać 7, a nie 8 lat, no cóż , nic nie jest wieczne i wymienić/naprawić też trzeba .
- RedDevil
- Posty: 1243
- Rejestracja: 09 mar 2018, 21:06
- Lokalizacja: 3-City
- Auto: 1.6 GDI Comfort, Navi
- kolor: White Sand
- Kontakt:
Re: system start-stop
Nie mam negatywnego nastawienia, od początku używałem jakkolwiek chciałem znaleźć jakieś plusy tej technologii np: spalanie. Niestety minusów jest więcej (sam je wymieniłeś) więc z pełną świadomością przestanę używać ss.
- krisman
- Posty: 2405
- Rejestracja: 09 mar 2018, 23:42
- Lokalizacja: Szczecin
- Auto: Tucson 1.6 Gdi MT
- kolor: Micron Grey
Re: system start-stop
Mazda nam pokazuje ile co2 i ile dodatkowych kilometrów do pokonania auto "zaoszczędziło" i tak, średnio ok. 8km na 100 przejechanych dokłada. Nie wypowiem się, czy to dużo, czy mało, ot taka sucha liczba.
A system nawet lubię, ot taka fanaberia, ale w korkach zawsze wyłączam.
A system nawet lubię, ot taka fanaberia, ale w korkach zawsze wyłączam.