Hyundai Tucson 2018

mafinek
Posty: 326
Rejestracja: 16 mar 2018, 15:19
Auto: Tucson
kolor: White sand

Re: Hyundai Tucson 2018

Post autor: mafinek » 01 paź 2018, 14:32

To juz bym wolal doplacic w skodzie te 6 tysi do 150 konnego benzynoca nigdy bym niebwziol 1.0 potem bede sie bujal ze sprzedarza juz wole 1.6 swojego. Byc moze cos pogorszyli ale ja ze swojego 1.6 jestem zadowolony i nie jest jakims mulem no chyba ze wczesniej sie jezdzilo dieslem lub doladowana benzyna. Skoda tez fajna ale 1.0 ????

Awatar użytkownika
RedDevil
Posty: 1243
Rejestracja: 09 mar 2018, 21:06
Lokalizacja: 3-City
Auto: 1.6 GDI Comfort, Navi
kolor: White Sand
Kontakt:

Re: Hyundai Tucson 2018

Post autor: RedDevil » 01 paź 2018, 15:09

Ja po pół roku do swojego 1.6 się przyzwyczaiłem.
Jadąc sam nie schodzę z obrotami poniżej 3tyś, nawet po mieście :)
W trasie z rodziną tryb emeryt, nawet mam taki guzik co robi kick-up ;) i upgraduję kierowcę wyposażając go w berecik. :mrgreen:
Jak chcę wyprzedzić to używam wbudowanej funkcjonalności w manetkę zmiany biegów która robi manualne kick-down z 6 > 3 i wkręca się na czerwone pole :lol: :lol:

PS: Nie ma co porównywać wolnossącego do turbo. Ja osobiście uważam, że Karoq jest brzydszym bratem Kodiaq. Jakiś taki wykastrowany.

Awatar użytkownika
rwicik
Posty: 459
Rejestracja: 11 mar 2018, 14:40
Lokalizacja: DC
Auto: Design 1,7 DCT
kolor: Sand

Re: Hyundai Tucson 2018

Post autor: rwicik » 01 paź 2018, 18:58

Jeżdżąc wolnossącymi benzynami pamiętałem o redukcji biegów. W trasie wyprzedzanie ciężarówek tylko na 3.

Awatar użytkownika
rav
Posty: 1095
Rejestracja: 09 mar 2018, 23:14
Auto: 1.6 GDI | Comfort + Navi
kolor: Biały miś

Re: Hyundai Tucson 2018

Post autor: rav » 01 paź 2018, 19:24

Hmmm @mad 1.0 w aucie nieco tylko mniejszym niż Tucson. Odważnie.
Ten silnik i turbina dostaną tak w d...e aby to jechało, że żal patrzeć na stan przy 100tys bo do 200tys mogą już bez większej naprawy nie pociągnąć. Kierowca będzie myślał jak elastycznie jeździ jego Stihl i jak szybko pod nogą ma niutki, a w środku się będzie działo niezłe żylowanie.
Kolejna kwestia, że nawet jak uznasz, że chcesz sprzedać kosiarke i uda Ci się przed awarią to znalezienie kupca jak pisze @mafinek będzie wyzwaniem na miarę tych konstruktorów, którzy sprawili, że nożyce do żywopłotu wprawiają a ruch 1.5 tony.
Kolejki chętnych raczej się nie spodziewaj.

Kwestia wspaniałego wykonania to akurat bym się tak też nie zachwycał.
Kodiaq bardzo cierpi na bolączki spasowania plastików, tapicerki itp. Karoq to jednak jego młodszy brat, który ciuszki będzie miał jeszcze gorszej jakości.
A darmowe przeglądy nie są takie wcale darmowe bo jak dobrze pamiętam to ten tzw. pakiet jednak na starcie wymaga dopłaty.
Przeglądy w Skodzie przez czas gwarancji zdążysz zrobić jeden lub dwa, bo sama gwarancja jest właśnie dwuletnia. Dłużej Skoda boi się dać bo by nie ogarnęła później nadmiaru kosiarek dk naprawy.
Ostatnia sprawa to odpowiedź mojego mechanika na pytanie o wybór auta i silnika jak kupowałem Tucsona. Podam 2 o jakie m in. pytałem czyli właśnie silnik VW i Hyundaia.
Zapytany o 1.4 TSI odpowiedział: dobry silnik, super się zbiera itp. Znam go bo często je robię i trochę mam Klientów z tym silnikiem

Zapytany o 1.6 GDI odpowiedział; a nie znam więc się nie wypowiem. A z czego to silnik?
Ja na to Hyundai, Kia więc popularny bo dużo aut go ma. On dalej, że nie zna i ani razu takiego nie naprawiał.

Po tej wypowiedzi Kodiaq odszedł w zapomnienie definitywnie.

Dark Knight Rises


Awatar użytkownika
wojto89
Posty: 1508
Rejestracja: 12 kwie 2018, 11:25
Lokalizacja: Poznan
Auto: Tucson, 1.6 T-GDI 7DCT, AWD, LIMITED
kolor: Coliseum Gray

Re: Hyundai Tucson 2018

Post autor: wojto89 » 01 paź 2018, 19:34

O silnikach 1.4 TSI to myślę, że nie jeden mechanik miałby dużo do powiedzenia, wystarczy w necie troszkę poczytać :)

Zmniejszenie silnika do pojemności 1 litra i wyciągnięcie z niego tylu koni na pewno nie zapewni trwałości...

Ja się martwię o swoje 1.6 T-GDI bo wiadomo, że te 177KM z tego silnika to też jest wyciągnięte w ten sposób, że istnieje ryzyko problemów, dlatego staram się chłodzić turbinę po każdej przejażdżce, no i zamierzam wymieniać olej nawet częściej niż zaleca producent...

Sam fakt, że w wolnossącym nigdy nie będziesz miał potrzeby regeneracji/wymiany turbiny obniża koszty eksploatacji auta o parę tysięcy złotych (no chyba że ktoś jeździ tylko do końca gwarancji to wtedy problemu nie ma :) )

Awatar użytkownika
rav
Posty: 1095
Rejestracja: 09 mar 2018, 23:14
Auto: 1.6 GDI | Comfort + Navi
kolor: Biały miś

Re: Hyundai Tucson 2018

Post autor: rav » 01 paź 2018, 19:42

Ja po sprzedaży chce i zawsze mogę spojrzeć w twarz po czasie nowemu nabywcy. A dwoma moimi poprzednimi autami śmigają moi znajomi i wstydu nie ma.
Przy sprzedaży 1.0 tsi aż strach jak nas później dopadnie "szczęśliwy" drugi użytkownik

Dark Knight Rises


mad
Posty: 450
Rejestracja: 15 mar 2018, 19:29
Auto: Kia Sportage 1.6 T-GDI 7DCT 177 KM
kolor: Lunar Silver

Re: Hyundai Tucson 2018

Post autor: mad » 01 paź 2018, 21:22

Jest nowy cennik i ceny znowu w dół :o
Czyżby sprzedaż nie szła tak dobrze jak się spodziewano... :?
https://www.hyundai.pl/fileadmin/user_u ... n_2019.pdf

Awatar użytkownika
rav
Posty: 1095
Rejestracja: 09 mar 2018, 23:14
Auto: 1.6 GDI | Comfort + Navi
kolor: Biały miś

Re: Hyundai Tucson 2018

Post autor: rav » 01 paź 2018, 21:32

@mad największym sympatykiem jak dotąd byłeś Ty. Skoro jednak rozygnujesz to kto inny kupi polifta
Zastanów się jeszcze zanim kupisz te 1.0 Skody.
Jedź może do OBI mub2 dystrybutora Stihla i weź kosiarke z wystawy i poproś żeby Ci doradzili czy się do auta też nada.


Sorki nie mogę się powstrzymać
To oczywiście nie śmiech z Ciebie ale z myśli technicznej grupy VW.

Dark Knight Rises


mad
Posty: 450
Rejestracja: 15 mar 2018, 19:29
Auto: Kia Sportage 1.6 T-GDI 7DCT 177 KM
kolor: Lunar Silver

Re: Hyundai Tucson 2018

Post autor: mad » 01 paź 2018, 21:56

rav pisze:
01 paź 2018, 19:24
Hmmm @mad 1.0 w aucie nieco tylko mniejszym niż Tucson. Odważnie.
Ten silnik i turbina dostaną tak w d...e aby to jechało, że żal patrzeć na stan przy 100tys bo do 200tys mogą już bez większej naprawy nie pociągnąć. Kierowca będzie myślał jak elastycznie jeździ jego Stihl i jak szybko pod nogą ma niutki, a w środku się będzie działo niezłe żylowanie.
Kolejna kwestia, że nawet jak uznasz, że chcesz sprzedać kosiarke i uda Ci się przed awarią to znalezienie kupca jak pisze @mafinek będzie wyzwaniem na miarę tych konstruktorów, którzy sprawili, że nożyce do żywopłotu wprawiają a ruch 1.5 tony.
Kolejki chętnych raczej się nie spodziewaj.
A darmowe przeglądy nie są takie wcale darmowe bo jak dobrze pamiętam to ten tzw. pakiet jednak na starcie wymaga dopłaty.
Przeglądy w Skodzie przez czas gwarancji zdążysz zrobić jeden lub dwa, bo sama gwarancja jest właśnie dwuletnia. Dłużej Skoda boi się dać bo by nie ogarnęła później nadmiaru kosiarek dk naprawy.
Dark Knight Rises
Powiem tak ,że najgorsze w życiu są stereotypy ;)
Niestety przewidywanie na dzień dzisiejszy czy silnik 1.0 TSI115KM padnie po 100 czy po 200tys. km to jak wróżenie z fusów.Generalnie do tej pory konstrukcję silników benzynowych 3 cylindrowych od VAG nie sprawiały jakiś strasznych problemów.
Przebiegi tych silniczków wytrzymują spokojnie 200tys.km...

https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-fab ... bca0fff676
https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-fab ... bca0fff676

...także 1.0 TSI też powinien dać radę :)
Co do gwarancji mechanicznej na silnik to obecnie za darmo Skoda do Karoqa daje pakiet przeglądów w standardzie (robocizna, oryginalne części i materiały eksploatacyjne zgodne z planem serwisowym) przez pierwsze 4 lata lub do osiągnięcia przebiegu 60 000 km.
Jeżeli komuś to nie wystarcza to może sobie za 2500zł zwiększyć limit km do 120tys.km
No a jak komuś jest jeszcze mało to jest możliwość wykupienia Pakietu pogwarancyjnego na 2 lata do 60 000 km za 1300zł lub do 120tys.km za 2500zł ;)
Generalnie potrzebuję nowego auta na jakieś 4 do 5 lat także i tak nie zrobię nim więcej jak góra 100tys.km :)

mad
Posty: 450
Rejestracja: 15 mar 2018, 19:29
Auto: Kia Sportage 1.6 T-GDI 7DCT 177 KM
kolor: Lunar Silver

Re: Hyundai Tucson 2018

Post autor: mad » 01 paź 2018, 22:00

wojto89 pisze:
01 paź 2018, 19:34
Sam fakt, że w wolnossącym nigdy nie będziesz miał potrzeby regeneracji/wymiany turbiny obniża koszty eksploatacji auta o parę tysięcy złotych (no chyba że ktoś jeździ tylko do końca gwarancji to wtedy problemu nie ma :) )
Dokładnie będę jeżdził góra do końca gwarancji i wymieniam na następne nowe auto także niech inni się martwią o dalszą eksploatację :)

ODPOWIEDZ
kuchnie wrocław warszawa kraków