Viki2000 pisze: ↑29 wrz 2018, 14:04
Dzisiaj będąc na wymianie oleju, miałem nieograniczoną ilość czasu, aby przyglądnąć się nowemu/staremu Tucsonowi.
Niestety, koreańczycy nie przestana mnie zadziwiać.
Moim zdaniem auto wykonane, niechlujnie, trudno mi powiedzieć czy to domena pierwszych sztuk, ale nie wydaje mi się żeby ktoś stał i gonił ludzi.
Chodzi min. o tzw. skórkę pomarańczową na lakierze , nie nastraja to dobrze w aucie za 100 tyś.
Kolejną rzeczą są widoczne zgrzewy na blasze, widoczne na klapie tylnej. Ten element u nas jest plastikowy , w nowym Tucsonie z blachy. Fakt faktem , nie widać tego normalnie, ale podnosząc klapę ... mało tego, zgrzewy jak zgrzewy , ale pogięta wytłoczka jest już przegięciem moim zdaniem...
Ktoś już kiedyś pisał o chamskich spawach na drzwiach, zeszlifowanych aby aby ...
Znalazłem jeszcze kilka innych niedociągnięć, ale uznajmy, że jeden zobaczy po 5 minutach , inny nigdy.
@Viki2000 całkowicie się z Tobą zgadzam i muszę z przykrością przyznać, że masz niestety rację
Byłem w sobotę odbyć jazdę testową i miałem dłuższą chwilę,
żeby dokładnie oblukać sobie Tajsona FL
Po dokładnym obejrzeniu sobie całej karoseri i plastików nadkoli, spasowanie i szczeliny pozostawiają wiele do życzenia
Ogólnie odnosimy wrażenie, że auto jest zmontowane z zewnątrz bardzo niedbale.
Także jakość w Hyundaiu leci na łeb na szyję i widać ,że idą na ilość
A co do jazdy testowej to niestety motor 1.6 GDI 132KM bardzo mnie rozczarował
Żeby ten silnik w ogóle jechał trzeba go wkręcać na wysokie obroty ale wtedy zaczyna mocno wyć.
O ile dynamika w mieście jest powiedzmy wystarczająca to wyjeżdżając na drogę szybkiego ruchu zaczyna się robić naprawdę nieciekawie.
Elastyczność tego silnika jest masakryczna i przy wyprzedzaniu innych miałem po prostu śmierć w oczach.
Spodziewałem się jednak lepszych osiągów i kultury pracy tego wolnossącego benzyniaka.
Takża Tucson odpadł zdecydowanie i ostatecznie
Wracając do domu wstąpiłem jeszcze do Skody i dostałem do testowania na kilka godzin Skodę Karoq
z silnikiem 1.0 TSI 115KM DSG7 z momentem obrotowym 200Nm przy 2000obr/min
Wiem,wiem przecież to silnik 3 cylindrowy o pojemności kartona mleka itp. itd.
Ale wyznaję zasadę w swoim życiu, nigdy nie mów nigdy i myślę sobie co mi szkodzi się przejechać tą kosiarką do trawy
Okazało się że wrażenia akustyczne i dynamika tego silniczka są po prostu reeweelaaaaaaaaaacyjne
Nie dość, że jest on niewiarygodnie wręcz cichy to jeszcze bardzo żwawy a w połączeniu ze skrzynią automatyczną DSG7 po prostu ideał na miasto
Tak miękko pracującego automatu już dawno nie doświadczyłem
Wielkie brawa dla Skody.
https://youtu.be/CjPyRlWfgWY?t=1m30s
https://youtu.be/CjPyRlWfgWY?t=4m21s
Właściwości jezdne Skody szczególnie w szybko pokonywanych ciasnych zakrętach naprawdę robią wrażenie.
Ogólnie Karoqa po jazdach testowych oceniam bardzo wysoko a na szczególną pochwałę zasługują mega wygodne siedzenia a także bardzo dobrze grający podstawowy zestaw audio w wersji Style.
Spasowanie karoserii i jej poszczególnych elementów było bez zarzutu.I jeszcze wisienka na torcie za przeglądy gwarancyjne Karoqa czyli wymianę filtrów i oleju zapłacimy tylko symboliczną złotówkę
Podsumowując nowy Tucson jest fajnym i bardzo ładnym samochodem ale mnie to niestety nie wystarcza i Ja wybieram Skodę Karoq z silnikiem 1.0 TSI 115KM ,który dał mi niesamowitą frajdę z jazdy, której w Hyundaiu z silnikiem 1.6 GDI 132KM nie znalazłem...
Wyniki w tabelce mówią same za siebie.
Silnik 1.6 GDI 132KM jest niestety mułowaty a taki Karoq 1.0TSI 115KM jest przy nim prawdziwym demonem prędkości
Oczywiście chodzi o elastyczność na 4 i 5 biegu