Lista Julka
- Julek
- Posty: 1329
- Rejestracja: 09 mar 2018, 19:15
- Lokalizacja: Wlkp.
- Auto: 1.6 GDI MT
- kolor: Micron Grey
- Kontakt:
Re: Lista Julka
Będzie, będzie w nowej odslonie. Tylko troszkę czasu mi potrzeba. W weekend postaram się zamieścić.
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Wysłane przy użyciu Tapatalka
- krisman
- Posty: 2405
- Rejestracja: 09 mar 2018, 23:42
- Lokalizacja: Szczecin
- Auto: Tucson 1.6 Gdi MT
- kolor: Micron Grey
Re: Lista Julka
Julek, tylko błagam, nie przesadzaj Bo nikt auta nie odbierze
Re: Lista Julka
Albo w tygodniu dealerzy będą mieli góra 2-3 wydania bo na jedno z listą będzie trochę im schodzić
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
- Julek
- Posty: 1329
- Rejestracja: 09 mar 2018, 19:15
- Lokalizacja: Wlkp.
- Auto: 1.6 GDI MT
- kolor: Micron Grey
- Kontakt:
Re: Lista Julka
Wielu z nas bagatelizuje odbiór auta, wstydzi się, lub co gorsza pod wpływem emocji zapomina o tym, aby auto, za które zapłacił ciężko zarobionymi przez siebie pieniędzmi należycie sprawdzić.
Niestety później traci się cenny czas aby udowadniać swoje racje, lub jeździ się z autem nie rzadko kilkanaście razy i zostawia je w ASO w celu pozbawienia go od wad.
Sam się przyznam, że nie chciałem robić "obciachu" i nie wszystko sprawdzałem. Po upływie kilku dni, przy pierwszym myciu, zauważyłem, że na klapie bagażnika, tam gdzie łączy się szyba z karoserią (gdzie jest wąska szpara) były widoczne gołym okiem (w świetle dziennym) pęcherze na lakierze. Skończyło się oddaniem auta na tydzień do serwisu i powtórnym malowaniem klapy. Gdybym to zauważył wcześniej, domagał bym się rekompensaty finansowej, albo wydaniem innego egzemplarza (i tak zresztą "wyżebrałem" walizkę z kosmetykami Hyundai, wartą kilkaset złotych).
Należy pamiętać, że poważniejsze usterki dyskwalifikują auto do odbioru. Nie dajcie się namówić, że teraz odbierzecie, a potem to naprawią i jakoś tam będzie. Nie odbierajcie auta z wadą, spiszcie protokół podając przyczynę oraz podajcie termin załatwienia sprawy przez dealera.
Przykładem późniejszych problemów jest glośna sprawa z partią aut z hałaśliwymi skrzyniami biegów w silnikach benzynowych z turbo (patrz - odpowiedni dział na forum) pokazuje bezradność naszych autoryzowanych serwisów oraz wmawianie klientom, że te typy tak mają i tak musi być. Sprawa do dzisiaj jest nie wyjaśniona, właściciele tracą nerwy, a wartość auta w przypadku sprzedaży spada o połowę. !
"Lista Julka"
W swoim interesie, odbierając nowe auto z salonu, sprawdź:
– nr silnika i nadwozia z dowodem rejestracyjnym czy się zgadza
– stan licznika <20 km (najczęściej <=10km) [nie może być więcej].
– samochód musi być umyty i stać w dobrze oświetlonym miejscu (najlepiej światło dzienne)
– czy nie ma rys (mikro rys) wgnieceń na lakierze, czy nie jest szorstki i nie ma dziwnych przebarwień czy kropek. Sprawdź czy nie ma pęcherzy na lakierze, zwłaszcza w miejscach styczności np. szyby z lakierem. U mnie w Tucsonie były pęcherze w wąskim wgłębieniu, gdzie kończy się tylna szyba, a łączy z karoserią. Wymagało to późniejszej naprawy).
– lakier na progach czy nie jest porysowany
– spasowanie elementów (równe przerwy)
– lakier wewnątrz drzwi przednich i tylnych (przy zamku zwłaszcza)
– sprawdź grubość lakieru miernikiem (można poprosić sprzedawcę o miernik)
– czy nie ma uszkodzeń w tapicerce (fotele i wykładzina pod dywanikami) bo tego gwarancja najczęściej nie obejmuje
– czy nie ma rys na desce rozdzielczej
– czy opony są nowe i czy wszystkie są takie same, sprawdzić ich wiek i jaki jest stan powietrza w oponach (często jak auto stoi długo na placu opony są za mocno dopompowywane. Brak późniejszej korekcji świadczy o braku przeglądu zerowego).
– sprawdzić szyby (numer seryjny/czy są te same daty). Jeżeli rok produkcji któreś z szyb jest inny, szyba mogła zostać uszkodzona we transporcie i wymieniona [nie tylko szyba]).
– wydech nie może mieć śladów korozji
– wycieraczki - zwłaszcza zimą i wiosną (często przymarzają w trakcie transportu i już się nie nadają do użytku po oderwaniu - nie zbierają wody, piszczą na mokro)
– czy klapa maski silnika po zamknięciu nie rusza sie
– czy tablice rejestracyjne są dobrze przymocowane
– czystość samochodu w środku
– stan podwozia i miejsc dla podnośników (czy nie ma wgnieceń)
– można poprosić o podniesienie samochodu i przyjrzeć sie spodowi
– czy szyby otwierają sie jednakowo szybko po stronie kierowcy i pasażera, to samo lusterka boczne
– czy nie ma otarć na tapicerce i rys i podważeń na plastikach co często się zdarza na kokpicie (były już takie przypadki)
– dla chcących: niech postawią auto na równym odcinku i zmierz metrem czy samochód równo stoi na wszystkich 4 kołach, niestety nie pierwszy raz się słyszy, że auto spadło jednym kołem z platformy i się skrzywiło
– czy drzwi zamykają się jednakowo (spadnięcie z lawety powoduje przestawienie słupka)
– wszystko musi działać (radio/nawigacja, klimatyzacja, klakson, spryskiwacze etc.)
– możesz zażyczyć sobie odpalenie auta lub nawet jazdę testową "wokół komina" (najlepiej na zimnym silniku). Auto musi chodzić cicho, nie mogą się z niego wydobywać dziwne dźwięki (patrz post z awaryjnymi skrzyniami biegów, które to hałasy było już słychać po wyjeździe z salonu). Otwórz maskę i sprawdź czy silnik jest zimny. Jeżeli rozgrzany - daje to do myślenia.
– czy są dywaniki samochodowe
– wyposażenie fabryczne – czy są: trójkąt, koło zapasowe lub zestaw naprawczy, klucz do kół, lewarek, gaśnica, itd
Niestety później traci się cenny czas aby udowadniać swoje racje, lub jeździ się z autem nie rzadko kilkanaście razy i zostawia je w ASO w celu pozbawienia go od wad.
Sam się przyznam, że nie chciałem robić "obciachu" i nie wszystko sprawdzałem. Po upływie kilku dni, przy pierwszym myciu, zauważyłem, że na klapie bagażnika, tam gdzie łączy się szyba z karoserią (gdzie jest wąska szpara) były widoczne gołym okiem (w świetle dziennym) pęcherze na lakierze. Skończyło się oddaniem auta na tydzień do serwisu i powtórnym malowaniem klapy. Gdybym to zauważył wcześniej, domagał bym się rekompensaty finansowej, albo wydaniem innego egzemplarza (i tak zresztą "wyżebrałem" walizkę z kosmetykami Hyundai, wartą kilkaset złotych).
Należy pamiętać, że poważniejsze usterki dyskwalifikują auto do odbioru. Nie dajcie się namówić, że teraz odbierzecie, a potem to naprawią i jakoś tam będzie. Nie odbierajcie auta z wadą, spiszcie protokół podając przyczynę oraz podajcie termin załatwienia sprawy przez dealera.
Przykładem późniejszych problemów jest glośna sprawa z partią aut z hałaśliwymi skrzyniami biegów w silnikach benzynowych z turbo (patrz - odpowiedni dział na forum) pokazuje bezradność naszych autoryzowanych serwisów oraz wmawianie klientom, że te typy tak mają i tak musi być. Sprawa do dzisiaj jest nie wyjaśniona, właściciele tracą nerwy, a wartość auta w przypadku sprzedaży spada o połowę. !
"Lista Julka"
W swoim interesie, odbierając nowe auto z salonu, sprawdź:
– nr silnika i nadwozia z dowodem rejestracyjnym czy się zgadza
– stan licznika <20 km (najczęściej <=10km) [nie może być więcej].
– samochód musi być umyty i stać w dobrze oświetlonym miejscu (najlepiej światło dzienne)
– czy nie ma rys (mikro rys) wgnieceń na lakierze, czy nie jest szorstki i nie ma dziwnych przebarwień czy kropek. Sprawdź czy nie ma pęcherzy na lakierze, zwłaszcza w miejscach styczności np. szyby z lakierem. U mnie w Tucsonie były pęcherze w wąskim wgłębieniu, gdzie kończy się tylna szyba, a łączy z karoserią. Wymagało to późniejszej naprawy).
– lakier na progach czy nie jest porysowany
– spasowanie elementów (równe przerwy)
– lakier wewnątrz drzwi przednich i tylnych (przy zamku zwłaszcza)
– sprawdź grubość lakieru miernikiem (można poprosić sprzedawcę o miernik)
– czy nie ma uszkodzeń w tapicerce (fotele i wykładzina pod dywanikami) bo tego gwarancja najczęściej nie obejmuje
– czy nie ma rys na desce rozdzielczej
– czy opony są nowe i czy wszystkie są takie same, sprawdzić ich wiek i jaki jest stan powietrza w oponach (często jak auto stoi długo na placu opony są za mocno dopompowywane. Brak późniejszej korekcji świadczy o braku przeglądu zerowego).
– sprawdzić szyby (numer seryjny/czy są te same daty). Jeżeli rok produkcji któreś z szyb jest inny, szyba mogła zostać uszkodzona we transporcie i wymieniona [nie tylko szyba]).
– wydech nie może mieć śladów korozji
– wycieraczki - zwłaszcza zimą i wiosną (często przymarzają w trakcie transportu i już się nie nadają do użytku po oderwaniu - nie zbierają wody, piszczą na mokro)
– czy klapa maski silnika po zamknięciu nie rusza sie
– czy tablice rejestracyjne są dobrze przymocowane
– czystość samochodu w środku
– stan podwozia i miejsc dla podnośników (czy nie ma wgnieceń)
– można poprosić o podniesienie samochodu i przyjrzeć sie spodowi
– czy szyby otwierają sie jednakowo szybko po stronie kierowcy i pasażera, to samo lusterka boczne
– czy nie ma otarć na tapicerce i rys i podważeń na plastikach co często się zdarza na kokpicie (były już takie przypadki)
– dla chcących: niech postawią auto na równym odcinku i zmierz metrem czy samochód równo stoi na wszystkich 4 kołach, niestety nie pierwszy raz się słyszy, że auto spadło jednym kołem z platformy i się skrzywiło
– czy drzwi zamykają się jednakowo (spadnięcie z lawety powoduje przestawienie słupka)
– wszystko musi działać (radio/nawigacja, klimatyzacja, klakson, spryskiwacze etc.)
– możesz zażyczyć sobie odpalenie auta lub nawet jazdę testową "wokół komina" (najlepiej na zimnym silniku). Auto musi chodzić cicho, nie mogą się z niego wydobywać dziwne dźwięki (patrz post z awaryjnymi skrzyniami biegów, które to hałasy było już słychać po wyjeździe z salonu). Otwórz maskę i sprawdź czy silnik jest zimny. Jeżeli rozgrzany - daje to do myślenia.
– czy są dywaniki samochodowe
– wyposażenie fabryczne – czy są: trójkąt, koło zapasowe lub zestaw naprawczy, klucz do kół, lewarek, gaśnica, itd
Re: Lista Julka
Muszę się przyczepić.
Co jeśli auto dla klienta przyjeżdża do mnie z fabryki i ma np. 21 km przebiegu, a dodatkowo jeżdżąc u mnie po placu (plac, przeparkowywanie - czasem trzeba parokrotnie, serwis, myjnia, sala wydań etc) przejeżdża dodatkowe 1-3 km, to co mam zrobić? Cofnąć? bo "stan licznika <20 km (najczęściej <=10km) [nie może być więcej]".
Rzadko się to zdarza w przypadku aut z czeskiej fabryki, tam w większości przypadków przebieg przy wydaniu to 4-8 km, ale zdarzało się i 15-18, jednak w przypadku fabryki koreńskiej (elantra, i40 itd) standardem bywa dwójka z przodu.
Co jeśli auto dla klienta przyjeżdża do mnie z fabryki i ma np. 21 km przebiegu, a dodatkowo jeżdżąc u mnie po placu (plac, przeparkowywanie - czasem trzeba parokrotnie, serwis, myjnia, sala wydań etc) przejeżdża dodatkowe 1-3 km, to co mam zrobić? Cofnąć? bo "stan licznika <20 km (najczęściej <=10km) [nie może być więcej]".
Rzadko się to zdarza w przypadku aut z czeskiej fabryki, tam w większości przypadków przebieg przy wydaniu to 4-8 km, ale zdarzało się i 15-18, jednak w przypadku fabryki koreńskiej (elantra, i40 itd) standardem bywa dwójka z przodu.
Ostatnio zmieniony 18 mar 2018, 20:13 przez vanilla, łącznie zmieniany 1 raz.
i'm vanilla. car enthusiast. hyundai fan. ioniq lover.
- losiek
- Posty: 273
- Rejestracja: 10 mar 2018, 10:37
- Lokalizacja: Żywiec
- Auto: 1.6 GDI MT
- kolor: phanthom black
Re: Lista Julka
Julek dobra robota. Lista na pewno przyda się w przyszłości przy kupnie auta. Wstyd się przyznać, ale przy kupnie mojego Tucsa mało co z niej sprawdziłem...
- Julek
- Posty: 1329
- Rejestracja: 09 mar 2018, 19:15
- Lokalizacja: Wlkp.
- Auto: 1.6 GDI MT
- kolor: Micron Grey
- Kontakt:
Re: Lista Julka
@vanilla, nie chodzi o drobne różnice. Bardziej chodzi czy auto nie zostało wcześniej "demonstrowane" klientom z uwagi na brak testowego z silnikiem wybranym przez klienta, na zasadzie "mamy takowe na placu, a nikt nie widzi to zapraszam".
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Re: Lista Julka
Nie no bez jaj
Wizualnie zaprezentować można, ale przecież nikt nie jest głupi, żeby wyjechać niezarejestrowanym autem na ulicę (nawet na lewych tablicach) i ryzykować kolizją, a nie spotkałam się z testowaniem auta na dystansie kilkuset metrów po placu koło salonu, bo to nie miałoby żadnego sensu
Wizualnie zaprezentować można, ale przecież nikt nie jest głupi, żeby wyjechać niezarejestrowanym autem na ulicę (nawet na lewych tablicach) i ryzykować kolizją, a nie spotkałam się z testowaniem auta na dystansie kilkuset metrów po placu koło salonu, bo to nie miałoby żadnego sensu
i'm vanilla. car enthusiast. hyundai fan. ioniq lover.
- firefighter1
- Posty: 216
- Rejestracja: 09 mar 2018, 21:58
- Auto: 1.6 GDI
- kolor: Silver
Re: Lista Julka
Z licznikiem zgadza się, odbierałem już kilka nowych i najmniej miałem 3km, najwiecej 5km. 18 czy 20km dałoby mi do myślenia.
Ja bym dodał sprawdzenie przedniej i tylnej szyby czy są odpryski. W obecnym mam takowe na przedniej szybie ale niestety nie jestem w stanie już udowodnić, że były zanim zacząłem użytkować pojazd. Na szczęście nie wpływa to na jazdę gdyż są tak małe rysy, że tylko w określonych warunkach je widać.
Nadal (IX 35 też tak miał) tylna klapa w wersji ręcznej nie zawsze zamknie się za pierwszym razem przy zbyt lekkim opuszczeniu. Szkoda, powinna taka masa sama powodować domknięcie.
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Ja bym dodał sprawdzenie przedniej i tylnej szyby czy są odpryski. W obecnym mam takowe na przedniej szybie ale niestety nie jestem w stanie już udowodnić, że były zanim zacząłem użytkować pojazd. Na szczęście nie wpływa to na jazdę gdyż są tak małe rysy, że tylko w określonych warunkach je widać.
Nadal (IX 35 też tak miał) tylna klapa w wersji ręcznej nie zawsze zamknie się za pierwszym razem przy zbyt lekkim opuszczeniu. Szkoda, powinna taka masa sama powodować domknięcie.
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk