Forum Hyundai Tucson

Witajcie koledzy i koleżanki.
Jak wiecie Hyundaia zmieniłem jakiś czas temu na C4GP, ale sentyment do Hyundaia i forum pozostal. Teraz jednak u mnie kolejna zmiana auta więc chyba zbyt wiele już tu nie pomogę i nie byłbym miarodajnyn i obiektywnym forumowiczem.
Przyjdzie się pożegnać i podziękować za udział w Tucsonowej społeczności. Z wieloma z Was zdążyłem przebrnąć nawet przez dwie jakże zupełnie różne odsłony forum w tym i blokady, a nawet bany konta.
To obecne w zasadzie na nowo stworzyliśmy i jakiś w tym udział chyba miałem.
Był i zlot, który wspominam bardzo dobrze i do dzisiaj. Nawet na jeszcze obecnym C4 mam dalej ramki forumowe
Ach te sentymenty. Koniec rozczulania się

Dzięki Wam i życzę dalszej bezproblemowej jazdy Tucsonem, bezpiecznie przebytych km, nowych znajomości/forumowiczów i tego, że może kiedyś spotkamy się ponownie.

Pozdrawiam
Rafał
The Dark Knight Rises

Dark Knight Rises

Powodzenia i do miłego zobaczenia.

Bez Ciebie to już nie to

Szkoda, wielka szkoda. Chociaż rozumiem Ciebie, bo i ja zwlekam z tym samym prawie już rok...
Z radością wspominam zorganizowany przez Ciebie 1-ZHT, który był po prostu genialny. Wymienić można Twoje zaangażowanie przy ramkach rejestracyjnych, pomoc przy zakupie kamerki DVR (która zresztą służy mi nadal, choć w innym aucie), rozkręcenie "nowego" forum, oraz współdzielenie "niedoli" na starym niewdzięcznym forum, "ściganie grzejnikowego" oszusta internetowego (chyba tylko my wiemy o co chodzi) i wiele, wiele innych sytuacji, świadczy tylko to, jakim byłeś, baaa, jesteś dobrym kolegom, na którym zawsze można było polegać.
Twój zapał do niesienia bezinteresownej pomocy wszystkim forumowiczom był po prostu nieoceniony.
Rav ! Dziękuję. Wszystko co pozytywne, życzę Tobie ! /Julek/.

Cóż... normalna kolej rzeczy, też moja obecność na konkretnym forum zawsze zależała od auta, które aktualnie posiadałem.

Szkoda, że nie było mi dane poznać Ciebie osobiście, ale kto wie co przyniesie los Powodzenia i bierz przykład z Julka tzn. zerkaj tu jeszcze czasem!

EEE no nikt Cie nie wygania , to , ze zmieniasz auto to nie znaczy , ze nie możesz tu zajrzeć , a nawet spróbuj nie zagladać ...

Tucson, to nie samochód - to stan umysłu Zostanie w głowie na zawsze
Trochę z przekorą to napisałem, ale czyż nie jest tak, że kupując samochody kierujemy się często chłodną kalkulacją i opiniami, ale równie często... emocjami. A te ostatnie zostają z nami na zawsze. Tym bardziej, że zostały okraszone wspomnieniami o ludziach i atmosferze.

Wszystkiego dobrego, Sąsiedzie

Macie rację bo wspominać Was będę choć Tucson już dawno w innym garażu stoi.
Przecież wiecie, że C4 GP jeździłem z ramkami forumowymi
Do zobaczenia zatem na drodze

Dark Knight Rises

Do zobaczenia Rafał. Mam nadzieję że mimo zmiany auta utrzymamy kontakt Może czas utworzyć dział dla tych "PO TUCSONIE"

Widzę, że Przyszedł czas na Madzię cx7?