Zbędne wyposażenie w naszych samochodach.
Re: Zbędne wyposażenie w naszych samochodach.
Rzecz pewnie warta max 100zł w produkcji( choć to pewnie kwota aż nadto) a pytanie ile osób wykluczyło zakup tego modelu z powodu właśnie takiego.
Moja żona nie chciała się długo zgodzić na Tucsona przez jej niską pozycję na fotelu pasażera.
Moja żona nie chciała się długo zgodzić na Tucsona przez jej niską pozycję na fotelu pasażera.
Re: Zbędne wyposażenie w naszych samochodach.
Z brakiem regulacji fotela pasażera pełna zgoda. Może w wersji polifingowej jest?
Re: Zbędne wyposażenie w naszych samochodach.
Panie takie rzeczy to w polo są... ale wiecie co koreańskie auto ONi takie kurduple i że im to nie przeszkadza.. dziwię się dziwię.
Re: Zbędne wyposażenie w naszych samochodach.
No przecież są wszystkie inne oprócz wysokości.
-
- Posty: 317
- Rejestracja: 09 mar 2018, 21:51
- Auto: Tucson TL (2015) 1.6 T-GDI 4WD
- kolor: Thunder Grey
Re: Zbędne wyposażenie w naszych samochodach.
No właśnie, ale chyba niewiele samochodów innych producentów posiada tę regulację po stronie pasażera. Pomijając ekskluzywne i bardzo drogie modele.
Re: Zbędne wyposażenie w naszych samochodach.
Też byłem zdziwiony, że w sumie we w miarę bogatej wersji brak jest regulacji wysokości fotela pasażera.
Ja w sumie jeżdżę na fotelu kierowcy w najniższym położeniu i nie używam regulacji, a właśnie po stronie pasażera przydałaby się regulacja dla córki i żony.
Ja w sumie jeżdżę na fotelu kierowcy w najniższym położeniu i nie używam regulacji, a właśnie po stronie pasażera przydałaby się regulacja dla córki i żony.
Re: Zbędne wyposażenie w naszych samochodach.
Ja w Vitarze za niecałe 70tys miałem.
Dark Knight Rises
Dark Knight Rises
Re: Zbędne wyposażenie w naszych samochodach.
Ja w Cruze za 52 tys. miałem oba fotele regulowane na wysokość
Re: Zbędne wyposażenie w naszych samochodach.
No faktycznie podnoszenie fotela to taki exclusive że jak ktoś urodził się kurduplem to musi na 5 poduszkach siedzieć przecież mówię ci że miałem w polo z 94r...
Ale nie ma co już bić piany trudno nie ma nie ma...