Citroen C5 Aircross vs Hyundai Tucson

Na każdy temat
novibud
Posty: 55
Rejestracja: 18 wrz 2018, 20:45
Lokalizacja: Włocławek
Auto: KIA Cee'd Sportswagon XL 2013 1,6 CRDi 128 6AT
kolor: Dark Metal

Citroen C5 Aircross vs Hyundai Tucson

Post autor: novibud » 20 mar 2019, 14:36

Testowałem 2 godziny 2,0 HDI 180 EAT8 Shine. Niby fajnie, ale to nie to. Całokształt kusi designem i to na tyle. Miejsce z tyłu to jakiś żart przy rozstawie osi 2,73. Bez sensu chcąc zwiększyć bagażnik przesunięto mocowania foteli tylnych do przodu i oparć nie idzie bardziej przesunąć w tył mimo, że wyjmie się plastikowy dystans z podłogi bagażnika. Co za pożytek z 3 foteli z tyłu, skoro pasują tylko dla dzieciaków, dorosła osoba na żadnym się wygodnie nie zmieści, na boki jest mało miejsca, mocowania pasów wpijają się w pupę, brak podłokietnika… Do tego bardzo niewygodne, ciasne rozplanowanie przestrzeni na nogi – z przodu zawsze walniemy stopą o boczek drzwi, który jest idiotycznie wyprofilowany na dole, a z tyłu walniemy w słupek B i boczek drzwi, bo fotele są za mało odsunięte do tyłu. Ogólnie cierpi ergonomia – także w zakresie sterowania urządzeniami pokładowymi. Prawie wszystko z wyświetlacza dotykowego? Fajnie, tylko jest to absorbujące podczas jazdy i mocno dekoncentruje. Fotele miały być super komfortowe? Nie no bez przesady, są przeciętne. Zawieszenie ultra komfortowe? Nie kierując się marketingiem nie dałem się nabrać. Buja, dobija i stuka oraz kołysze na boki przy dynamiczniejszych skrętach. Auto technicznie średnie, jedynie bardzo ładne w środku i na zewnątrz.

Tucson jest lepszy w kategorii: przestrzeń w środku, komfort foteli (!), ergonomia obsługi, pewność prowadzenia (komfort i trakcja).
C5A jest lepszy w kategorii: konfigurowalne zegary, drzwi zasłaniające progi, design wnętrza z grubym tunelem środkowym, niezła skrzynia EAT8 automat hydrokinetyk.

Ocena końcowa: nie zamieniłbym się (a szukałem pod nowy leasing).

ODPOWIEDZ
kuchnie wrocław warszawa kraków