Rower elektryczny - fanaberie dorosłych dzieci, czy nowy wymiar turystyki rowerowej?

Na każdy temat
miras2016
Posty: 317
Rejestracja: 09 mar 2018, 21:51
Auto: Tucson TL (2015) 1.6 T-GDI 4WD
kolor: Thunder Grey

Rower elektryczny - fanaberie dorosłych dzieci, czy nowy wymiar turystyki rowerowej?

Post autor: miras2016 » 17 kwie 2018, 21:59

Założyłem nowy temat dla miłośników dwóch kółek i nowych technologi.
O ile do samochodów elektrycznych jestem nastawiony bardzo sceptycznie (duże ograniczenia), to jestem fanem elektrycznych jednośladów.
Jeżeli posiadacie takie cuda, to podzielcie się swoimi opiniami i wrażeniami.
Moja druga połówka użytkuje taki pojazd i jest mega zadowolona!
haibike-xduro-trekking-pro-484265-950x558.jpg
haibike-xduro-trekking-pro-484265-950x558.jpg (136.26 KiB) Przejrzano 5019 razy
Jest to rower przystosowany do długich wycieczek, któremu nie straszne żadne warunki pogodowe (sprawdzone w realu - 110 km przejechane w deszczu) i ewentualne awarie napędu, czy brak prądu (27 przełożeń daje radę w każdych warunkach ;)).
Mi osobiście marzyłby się full suspension, na którym mógłbym dotrzeć w niezdobyte jeszcze rejony górskie, gdzie widoki i panoramy zapierają dech w piersiach...

Viki2000

Re: Rower elektryczny - fanaberie dorosłych dzieci, czy nowy wymiar turystyki rowerowej?

Post autor: Viki2000 » 17 kwie 2018, 22:08

właśnie z zaciekawieniem Was czytałem w temacie tamtym, martwego pola, ale co, rozmawiamy tu o rowerach elektrycznych od 5 tyś w górę, jestem laikiem

Awatar użytkownika
marcelini
Posty: 204
Rejestracja: 10 mar 2018, 7:52
Auto: Santa Fe
kolor: white pearl

Re: Rower elektryczny - fanaberie dorosłych dzieci, czy nowy wymiar turystyki rowerowej?

Post autor: marcelini » 17 kwie 2018, 22:18

Myślę że ciężko będzie pogodzić tradycyjnych vel konserwatywnych użytkowników z tymi - że się tak wyrażę - idącymi z duchem czasu.
Elektryk jest o tyle zajefajny, że zdecydowanie poszerza horyzonty tym, którzy nigdy wcześniej kolarstwa nie kojarzyli z wysiłkiem fizycznym (mówię o takim nieosiągalnym...)

miras2016
Posty: 317
Rejestracja: 09 mar 2018, 21:51
Auto: Tucson TL (2015) 1.6 T-GDI 4WD
kolor: Thunder Grey

Re: Rower elektryczny - fanaberie dorosłych dzieci, czy nowy wymiar turystyki rowerowej?

Post autor: miras2016 » 17 kwie 2018, 22:22

Niestety nowe technologie są drogie..., ale są też półśrodki :D
Wszystko zależy od tego, do czego taki rower ma nam służyć. Tak jak z samochodami, mamy wybór silników i wyposażenia, co jest związane nierozłącznie z ceną, tak i w rowerach elektrycznych jest podobnie. Najtańszym sposobem stania się "eko" jest zmodyfikowanie swojego dotychczasowego sprzętu. I tu przyklad:
https://mocnerowery.pl/zestawy-elektryc ... werow.html
Od 2.600 zł do 5.000 zł możemy zmodyfikować prawie każdy posiadany rower samemu w domu.
Ale jeżeli szukacie czegoś bardziej profesjonalnego, to trzeba wyłożyć od 10.000 do 20.000 zł... dużo.

miras2016
Posty: 317
Rejestracja: 09 mar 2018, 21:51
Auto: Tucson TL (2015) 1.6 T-GDI 4WD
kolor: Thunder Grey

Re: Rower elektryczny - fanaberie dorosłych dzieci, czy nowy wymiar turystyki rowerowej?

Post autor: miras2016 » 17 kwie 2018, 22:25

@marcelini podejrzewam, że gdyby konserwatywny użytkownik przejechał takim rowerem kilkadziesiąt kilometrów, zmieniłby zdanie :D

Awatar użytkownika
marcelini
Posty: 204
Rejestracja: 10 mar 2018, 7:52
Auto: Santa Fe
kolor: white pearl

Re: Rower elektryczny - fanaberie dorosłych dzieci, czy nowy wymiar turystyki rowerowej?

Post autor: marcelini » 17 kwie 2018, 22:32

I myślę że o to tu chodzi. Nigdy głodny najedzonego nie zrozumie - że polecę pradawne powiedzenie...

Awatar użytkownika
wojto89
Posty: 1508
Rejestracja: 12 kwie 2018, 11:25
Lokalizacja: Poznan
Auto: Tucson, 1.6 T-GDI 7DCT, AWD, LIMITED
kolor: Coliseum Gray

Re: Rower elektryczny - fanaberie dorosłych dzieci, czy nowy wymiar turystyki rowerowej?

Post autor: wojto89 » 18 kwie 2018, 7:58

Słyszałem już jakiś czas temu, że w Polsce produkowane są e-rowery 🙂

http://www.zasada-rowery.pl/e-bike#

W zeszłym roku kupiłem zwykły rower miejski żonie od tego producenta i musze przyznać, że w tej cenie to naprawdę porządny sprzęt.

Awatar użytkownika
marcelini
Posty: 204
Rejestracja: 10 mar 2018, 7:52
Auto: Santa Fe
kolor: white pearl

Re: Rower elektryczny - fanaberie dorosłych dzieci, czy nowy wymiar turystyki rowerowej?

Post autor: marcelini » 18 kwie 2018, 8:34

Firma której ja posiadam rower, Ecobike też jest polska. Z Wrocławia. Sprzęt fajny, trwały, zaczynam teraz 3-ci sezon i żadnych zastrzeżeń... Osprzęt też naprawdę nie taki pierwszy lepszy...
Z perspektywy czasu, jakbym miał zmieniać, wybrałbym system wspomagania w supporcie. Obecnie mam silnik w tylnym kole i pomimo 6-stopniowego rozdziału mocy, działa to trochę zerojedynkowo.
rower.jpg
rower.jpg (31.19 KiB) Przejrzano 4976 razy

Awatar użytkownika
mexxmen30
Posty: 416
Rejestracja: 11 mar 2018, 16:50
Auto: 1,6 GDI MT
kolor: WHITE SAND

Re: Rower elektryczny - fanaberie dorosłych dzieci, czy nowy wymiar turystyki rowerowej?

Post autor: mexxmen30 » 18 kwie 2018, 19:17

Zacznijmy od tego ze jak sprzedawca wciska kity ze to Polski rower to gada glupoty wszystko jest z globalnych zakladow w Chinach, Wietnamie i Kambodzy wyjatkiem sa jakies malutkie niszowe firemki rodzinne. W Polsce sklada sie rower z komponentów i mozna napisac na nim made in Poland.
Roery elektryczne tak jak normalne dziela sie na miejskie turystyczne gorskie sztywne i full oraz szosy. Silnik moze byc w przedniej piescie, tylnej lub korbie. Mamy do wybiru napedy Bosch Schimano i chinskie oczywiscie ci dwaj markowi producenci sa klepani przez chinczykow do tego dochidza rozne moce silnikow. U nas w pracy chinczyk zrobił 3 tys km zanim zaczoł wariowac, Bosch od rozpakowania wykazuje tendencje od zaskoczenia cie w trasie awaria, natomiast schimano dziala dobrze dopuki nie chcemy go podkrecic i nie walnie focha bo nap4awa jest droga.
Baterie trzymaja w zaleznosci od obciazenia w gorach full ma problem w ciezkim terenie zrobic 40 km, w druga bateria kosztuje krocie i swoje wazy aby ja w plecaku wozic.
Trzeba tez pamietac ze wedle prawa polskiego rowerem elektrycznym jest jednoslad wspomagany elektrycznie czyli po rozpoczeciu jazdy dopiero zaczyna nas wspomagac elekryczny silnik, wszelkiego innego rodzaju wlaczniki czyli przycisk lub manetka ktora umozliwia jazde bez pedalowania zmienia kategorie z jednosladu na inny pojazd i musi on byc zarejestrowany i posiadac OC.
Dodam od siebie ze jak braknie nam pradu to rower elektryczny jest bardzo ciezki i jazda staje sie meka a nie zawsze jest sie gdzie podlaczyc a i nie wozi sie ladowarki ze soba.
Minimalizacja idzie do przodu i kiedys bedzie pewnie i tanio na dzien dzisiejszy jest masywnie i ciezko od czasu do czasu slychac ze ktos oszukiwal na wyscigach ale tam jest kasa i mozna wydac na silnik w suporcie i aku w sztycy majatek.
Załączniki
276.jpg
276.jpg (226.51 KiB) Przejrzano 4959 razy

Viki2000

Re: Rower elektryczny - fanaberie dorosłych dzieci, czy nowy wymiar turystyki rowerowej?

Post autor: Viki2000 » 18 kwie 2018, 19:28

To bardzo ciekawe fakty które podałeś.

Co do pierwszych zdań, to zaskoczenia nie ma, w polsce jak w wielu innych krajach są to tylko montownie , więc rower jest tak polski jak części z których się składa.

ODPOWIEDZ
kuchnie wrocław warszawa kraków