Forum Hyundai Tucson

@krisman i tu sie mylisz bo w Juke na pierwszym przeglądzie technicznym po 3 latach zwrócono mi uwagę na rdzewiejace sanki silnika i za parę dni zgłosiłem to na przeglądzie gwarancyjnym element oczyszczono i zabezpieczono przypuszczam ze jak bym to olał za pare lat był by to element do wymiany. Tak czy siak nie powinno to tak wygladac w rocznym aucie i bede nalegal w servisie zeby cos z tym zrobiono.

W Nissanie sanki wymieniali mi 2 razy w ciąg trzech pierwszych lat, ale akurat tamten element to blacha. Padały w sankach tuleje masowo, korodowaly też.
Nie ma szans, by ten odlew ruszyła taka powierzchniowa rdza, przynajmniej na najbliższe kilkadziesiąt lat.

U siebie rdzy na łapach nie mam. Auto jedmak jest garażowane.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

U mnie to wygląda ok

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

No wyglada lepiej o niebo lepiej niz u mnie.
Widze ze u mnie sróbki znaczyli na bialo a u ciebie na żółto

Żółty - pierwsza klasa, biały reszta świata

Wysłane z mojego BAH-L09 przy użyciu Tapatalka

A u mnie 5 letni Tucson. Czym zabezpieczyć?

Ja bym tego nie ruszał, w Outlanderze też te elementy rdzewieją i nic się nie dzieje

Ja też tego nie ruszałem zgłaszałem to na chyba 3 przeglądzie coś tam wyczyścili i tak już zostało, ale zawsze można zrobić jakąś farba odpowiednią bezpośrednio na rdzę.