Rdzewiejaca łapa silnika

[mexxmen30]

Czy u was wyglada to tak jak na zdieciu z mojego auta.
Stwierdziłem dzis dolewajac płyn do spryskiwaczy iz korozja na tym elemecie po 10 miesiacach uzytkowania jest troche za duża i na pewno na grudniowym przegladzie bede to reklamowal.

[Krzych]

U mnie tez ale po trzech latach

[krisman]

Ale to przecież odlew jest, więc tylko estetyczny aspekt. Ja sprawdzę, ale wydaje mi się, że u mnie nie ma tego.

[FredX]

U mnie nie ma , dalej jak nowa po 11 miesiącach , przebieg 21 tys

[krisman]

U mnie zero, ale to może być kwestia garażowania lub nie.

[wojto89]

U mnie jest, ale mój też już ma prawie trzy lata, to że płynął przez ocean ponad 20 dni też mu nie pomogło

[FredX]

Zawsze można hammeritem pomalować

[mexxmen30]

Auto ma 11 miesiecy na liczniku niecale 11 tys km oraz garazowana bestia z reszta ten rok byl bardzo suchy wiec tyle rdzy to przesada. Mam gdzies malowanie czegos co trzyma silnik czyli jest waznym elementem technicznym rdza raczej oslabia taki element od tego jest gwarancja.

[krisman]

Nie ma szans, by ten odlew ruszyła taka powierzchniowa rdza, przynajmniej na najbliższe kilkadziesiąt lat. Jestem w 99,9% pewien, że gwarancję też takiego nalotu nie obejmuje, to tak, jakbyś chciał reklamować nalot na wahaczu czy belce. Takie elementy to stopy, jeśli nie duraluminium, to staliwo. Niektóre są robione ze stali, ale na pewno nie ten.
W tego typu elementach problem z latami stanowić mogą połączenia śrubowe, jeszcze szybciej gumowe. (Renault w tym królował z resztą Francuzów)

[wojto89]

Myśle, że @krisman ma rację, próbować reklamować możesz, ale taka powierzchowna rdza napewno nie wpłynie na cały element