Forum Hyundai Tucson

Dzięki piękne, poszukam. Niestety mimo wielu kilometrów na karku , nie jestem tytanem technicznym ale kwota którą sobie ASO zażyczyła za wymianę (1750 zł) przekracza nawet moją odporność psychiczną

https://e-katalog.intercars.com.pl/#/ek ... 701020000/

Tu tak na szybko, powinny pasować do Twojego auta bo wybrałem Twój silnik.
Osobiście znam produkty Delphi i Bosch, nie miałem do nich zastrzeżeń.
Na poprzednim aucie tarcze Boscha po prawie 3 latach wyglądają prawie jak nowe

No i po sprawie !!! Zakupiłem tarcze i klocki firmy Delphi i udałem się na umówione spotkanie w ASO. Rachunek wyniósł 298 zł, z tego robocizna 224 zł, zmywacz do układów hamulcowych - 14 zł, czyszczenie układu hamulcowego - 45 zł oraz najbardziej tajemnicza rzecz kryjąca się pod nazwą - Normalia/materiały pomocnicze - 15 zł .
Podsumowanie - tarcze i klocki - 650 zł, ASO - 298 zł = 950 zł czyli różnica między proponowaną wcześniej cena w ASO 1650 - 950 = 700 zł!!!
Żona coś mówi o SPA......, ja tam wolałbym coś innego ale na pewno będzie obiad w bardzo dobrej restauracji

Normalia nie są niczym tajemniczym, jest to nic innego jak jakieś drobne elementy potrzebne przy takiej naprawie, no nie wiem, uszczelka, oring itp. Też mam to na fakturach z ASO.
Osobna sprawą jest to czy było to przydatne i użyte podczas naprawy.

Szmaty, mydło, jakieś psik psik na śruby, to te całe "normalia".

"Normalia/materiały pomocnicze - 15 zł"
A kawa to co ? Nic za darmo...

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Viki2000 pisze: ↑

09 sie 2018, 13:17

Normalia nie są niczym tajemniczym, jest to nic innego jak jakieś drobne elementy potrzebne przy takiej naprawie, no nie wiem, uszczelka, oring itp. Też mam to na fakturach z ASO.
Osobna sprawą jest to czy było to przydatne i użyte podczas naprawy.

W tym wypadku normalia to zmywacz, który ma wyszczególniony na osobnej pozycji Ewentualnie smar. Kasa za "czyszczenie" ??? Muszę to chyba u siebie wprowadzić

Przy okazji dzisiejszej wizyty w serwisie postanowiłam podpytać delikatnie o tarcze- też mam wgłębienia a na liczniku 3900.Patrzyłam na parkingach na inne Tucsony i na moich tarczach jest tych wgłębień więcej. Rezultat jest taki że jutro rozbierają mi koło i bedą przeprowadzać oględziny -wstępna diagnoza to przepalone tarcze- ma Pani ciężką nóżkę, co jest totalną bzdurą lub pęknięcie tarczy. Ktoś kiedyś coś takiego posiadał ???


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nawet z bardzo ciężką nogą przy takim przebiegu nie powinno się coś takiego wydarzyć... Chyba chcą wine zrzucić na Ciebie, klocki źle się ułożyły, albo coś się dostało pod klocek ale od zwykłego jeżdżenia, nawet dynamicznego to powinny być gładkie

U mnie, podczas zlotu, dostał się kamień pod klocek i szorowało ale teraz jest OK.