Strona 3 z 6
Re: padnięty amortyzator
: 08 lis 2018, 22:47
autor: krisman
W sumie tyłu nas i nikt nie przerabiał problemów, więc skąd takie info?
Re: padnięty amortyzator
: 08 lis 2018, 22:53
autor: Scooter80
Krisman. Jak ja przejeżdżam przez progi to też czuje , jak tył podskakuje ale pewnie dlatego , że tył jest mniej dociążony.
Re: padnięty amortyzator
: 09 lis 2018, 23:09
autor: Htwr
Według mnie nie muszą być OE. W tej chwili prawa pomiędzy producentami części zamiennych i oryginałów się wyrównują i nawet na przeglądy możesz przyjechać z filtrem np. Filtrona jeśli jest dobrze "skrosowany" nz oryginałem, tzn te same parametry :
"Czy wiesz co to jest GVO / BERU?
Jest to pakiet przepisów, które mają podnieść poziom wolnej konkurencji w branży motoryzacyjnej w Europie, a w konsekwencji obniżyć ceny aut, usług serwisowych i części zamiennych dla konsumentów.
Właściciele samochodów mogą serwisować w okresie gwarancyjnym swoje auto nie tylko w warsztatach autoryzowanych, ale również w niezależnych, utrzymując gwarancję producenta samochodu, obniżając koszty serwisowania i napraw, zachowując przy tym wysoką jakość usług i oferowanych części.
Podstawą takich praw konsumentów jest Rozporządzenie Komisji (UE) nr 461/2010 z dnia 27 maja 2010 r.
w sprawie stosowania art. 101 ust. 3 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej do kategorii porozumień
wertykalnych i praktyk uzgodnionych w sektorze pojazdów silnikowych. Dz.U. L 129 z 28.5.2010, s. 52.; GVO"
Re: padnięty amortyzator
: 09 lis 2018, 23:34
autor: losiek
U mnie 21000 km i żadnych niepokojących objawów nie ma na szczęście.
Re: padnięty amortyzator
: 10 lis 2018, 7:41
autor: krisman
Bartek, chodziło mi o części o porównywalnej jakości z certyfikatem takowej.
Czyli O/OE a także Q.
Fakt, nie byłem precyzyjny.
Generalnie u mnie jak przez kilka ostatnich dni obserwuję, też amorki wzorowo (27k przebiegu) ja miałem wrażenie podskakiwania na pusto w specyficznych warunkach, duże kocie łby.
Re: padnięty amortyzator
: 13 mar 2019, 23:32
autor: Speedy
Zgłaszałem stuki z tyłu samochodu, chyba przy ostatnim przeglądzie (niecałe 2 lata użytkowania), w serwisie powiedziano mi, że jest OK, mam tylko trochę rzeczy w bagażniku i to raczej tam.
Dzisiaj przy przeglądzie (2 lata mineły) "to wyrobione tuleje amortyzatorów i do wymiany" ... rzeczy w bagażniku tyle samo
Re: padnięty amortyzator
: 14 mar 2019, 0:18
autor: krisman
Same tuleje, czy całe amorki? 75kkm przebiegu?
Re: padnięty amortyzator
: 14 mar 2019, 10:41
autor: Speedy
Tak, same tuleje i 75kkm.
Już dopytywałem czy zajmuje się ktoś wymianą samych tulei. W Tucskach jeszcze nie robili więc nie wiedzą jaki koszt.
Re: padnięty amortyzator
: 14 mar 2019, 11:03
autor: krisman
Ale skoro 2 lata minęły, to już po gwarancji na amorki, czy wzięli to na klatę?
Wysłane z mojego BAH-L09 przy użyciu Tapatalka
Re: padnięty amortyzator
: 14 mar 2019, 11:36
autor: Speedy
No nie wzięli na klatę. Zresztą opisałem sytuację powyżej ☺