Forum Hyundai Tucson

Kris , przy ustawieniu na szybę dostajesz po czole i karku , co nie jest najlepszym rozwiązaniem, bezpośredni nadmuch na odkryte kostki też dobrze nie wróży

krisman pisze: ↑

20 sie 2018, 21:28

Samo sprawdzenie klimy jest tanie a przy wycieku, za rok nie będzie co uzupełniać Masz Tucsona po "przejściach" warto sprawdzić.

Ale te przykrości spotkały moją Tośkę jakieś 9 miesięcy temu jakby miało coś uciekać to już by tego nie było, poza tym uderzenie nie było w takim miejscu, żeby mogło sie coś uszkodzić No i wszystko było sprawdzane...

Moim zdaniem to nie wyciek bo tak jak pisałem normalnie chłodzi przepięknie i problem był zauważony tylko na trasie o dużej amplitudzie temperatur

Tak jak pisałem pierwszy raz zauważyłem to w lipcu przy tej samej trasie i takich samych warunkach, potem jechałem na wakacje w ogromy upał i w aucie przyjemnie przez ponad 7 godzin jazdy. No i w niedziele znowu dziwnie zachowująca sie klima...

Ja mam trochę inny sterownik od klimatyzacji i moja pracuje na tym starym czynniku, chociaż to raczej znaczenia nie ma...

Następnym razem spróbuje tego resetu chociaż mam nadzieje, że sie nie powtórzy

@FredX co do ustawień to każdy ma swoje upodobania, wiadomo że na kostki nie dobrze, na czoło przez cały czas tez nie bo zatoki, dlatego trzeba sobie dostosowywać na trasie

Na krótkich odcinkach tez najczęściej jeżdżę na auto

Jeszcze takie moje spostrzeżenie odnośnie wiania, mianowicie wystarczy zamknąć jedną kratkę i natychmiast intensywniej wieje z pozostałych, automat jest mało automatyczny w tym zakresie bo nie zmniejsza mocy w takim przypadku. O ile ręcznie jesteśmy w stanie sobie to ustawić tak w AC zamykanie i otwieranie kratek odpowiednio zwiększa i zmniejsza intensywność dmuchania przez pozostałe.

Bo aby schłodzić auto wg. zadanej temperatury, po zamknięciu danej kratki musi użyć więcej nawiewu z pozostałych.
Nie może wiać z tą samą siłą przynajmniej przez określony czas skoro jego działanie jest w jakiś sposób ograniczone przez użytkownika. Musi sobie to nadrobić/zrekompensować większą siłą.

Dark Knight Rises

Odgrzebie temat bo chyba w końcu udało mi się znaleźć przyczynę (po prawie 2 latach)

Byłem u różnych fachowców od klimy i albo nie wiedzieli co to może być, albo wymieniali jako przyczynę np. zawór rozprężny...

Przy ostatniej awaryjnej wizycie w ASO Karlik Baranowo wspomniałem Mistrzowi Serwisu o opisywanych przeze mnie w tym temacie problemach z klimą, na co zaglądajć pod maskę stwierdził "to sprężarka taka jak montowali w i40 więc na pewno padł zawór sprężarki klimatyzacji, bo w i40 często się to zdarzało"

Zamówiłem więc ten zawór (490 PLN) i wczoraj został wymieniony przez poleconych przez znajomych fachowców od klimy w Serwisie Kaczor w Jelonku pod Poznaniem. Przy okazji zrobili serwis klimy z odgrzybianiem no i wymienili też filtr kabinowy, który również kupiłem (Mann CUK23019/1)

Auto odebrałem wczoraj i już widzę, że chłodzi dużo mocniej. Panowie stwierdzili, że czynnika nie brakowało bo tylko odrobinę zużyli przy napełnianiu (jeździłem co roku na uzupełnianie) więc to nie było problemem.

W weekend robię trasę, jak będzie gorąco to przetestuje czy to było na 100% to, ale wydaje mi się, że mechanik z ASO w Baranowie się nie pomylił

Przypominam, że ja mam Tośkę ze stanów więc numery części będą inne niż w tych EU i nie wiem czy sprężarka u Was też nie jest inna.

Wrzucam zdjęcie kupionego zaworka

Jeśli możesz to zrób zdjęcie sprężarki której to dotyczy lub podaj jej numer wtedy każdy będzie mógł sobie sprawdzić czy także jest "szczęśliwym" jej posiadaczem.

Z tego co widzę po nr VIN po częściach to nr sprężarki to 97701-D3750, europejska mogła mieć inne oznaczenie po literce D z tego co pamiętam inne części miały D7xxx