Forum Hyundai Tucson

Takie coś u siebie znalazłem. Klima ziębi prawidłowo, ale nie wiem czy gaz nie ucieka. Wyciek jest na osuszaczu chłodnicy klimatyzacji(tłusta maź jak olej z układu klimatyzacji) / lewy przód. Mógłby ktoś zerknąć ? W ASO jak w ASO - w poniedziałek rano mają ściągnąć gaz i zobaczyć ile go jest + próżnia i ponowne nabicie.Mimo wszystko nie chciałbym na wakacjach w ciepłych krajach obudzić się bez klimatyzacji i z kolejnymi "powikłaniami"...

Miałem kiedyś problem z wyciekiem czynnika w którymś dostawczym aucie. Jak dobrze pamiętam ubytki były na tyle nie duże że trzeba było dodać barwnik do czynnika żeby brudził miejsca wycieku na kolor. Udało się wtedy znaleźć nieszczelność.
Jeśli wyciek rzeczywiście jest, to musi być niewielki jeśli klima chłodzi, a wtedy wzrokowo może być ciężko ustalić.

Tez tak mialem w aucie firmowym. Ostatecznie została wymieniona chłodnica klimatyzacji. Zaczęło sie w kwietniu tego roku, klima przestala chlodzic. Bardzo dlugo szukali wycieku. Poczatkowo nic nie znaleziono, napeplniono klime i chodzila do poczatku czerwca. Ponownie przestala chlodzic i czasem słychać bylo jakies dziwne piski. Byly jakies mikroskopijnej wielkosci dziurki w miejscu trudnym do wykrycia.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Ato pisze: ↑

24 cze 2018, 9:07

Miałem kiedyś problem z wyciekiem czynnika w którymś dostawczym aucie. Jak dobrze pamiętam ubytki były na tyle nie duże że trzeba było dodać barwnik do czynnika żeby brudził miejsca wycieku na kolor. Udało się wtedy znaleźć nieszczelność.
Jeśli wyciek rzeczywiście jest, to musi być niewielki jeśli klima chłodzi, a wtedy wzrokowo może być ciężko ustalić.

Dlatego chcę, żeby jutro dodali też barwnik. Oczywiście powstanie problem z tym, że nie chcą dać żadnego kwitu, że auto u nich było. Jedyne wyjście to chyba po chamsku zrobić zdjęcie zlecenia... ?

Julek pisze: ↑

24 cze 2018, 9:38

Tez tak mialem w aucie firmowym. Ostatecznie została wymieniona chłodnica klimatyzacji. Zaczęło sie w kwietniu tego roku, klima przestala chlodzic. Bardzo dlugo szukali wycieku. Poczatkowo nic nie znaleziono, napeplniono klime i chodzila do poczatku czerwca. Ponownie przestala chlodzic i czasem słychać bylo jakies dziwne piski. Byly jakies mikroskopijnej wielkosci dziurki w miejscu trudnym do wykrycia.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Według mnie od razu widać, że wycieka z korka osuszacza Ale fachowcy mogą myśleć inaczej...

Tak, wygląda na uszczelnienie korka.

A wiec brakowało około 10 gram gazu. Zostało nabite na nowo wraz z barwnikiem. Potencjalne miejsce zapocenia do dalszej obserwacji... Mam nadzieję, że jak coś będzie miało się psuć to dopiero we wrześniu jak już wrócę z wakacji...

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Oj fachowcy w tych autoryzowanych serwisach jak z koziej d... trąba
To, że uzupełnili czynnik chłodzący w Twoim przypadku nie załatwia problemu.
A skoro dodali też u Ciebie barwnik to dlaczego nie sprawdzili od razu szczelności,
miejsca zapocenia, które im Wskazałeś np. przy pomocy lampy UV
https://youtu.be/2PN3T3YcmdA?t=52s
Każdy byle jaki serwis klimatyzacji od tego zaczyna robotę

Widać gołym okiem ,że to wyciek

mad pisze:Oj fachowcy w tych autoryzowanych serwisach jak z koziej d... trąba
To, że uzupełnili czynnik chłodzący w Twoim przypadku nie załatwia problemu.
A skoro dodali też u Ciebie barwnik to dlaczego nie sprawdzili od razu szczelności,
miejsca zapocenia, które im Wskazałeś np. przy pomocy lampy UV
https://youtu.be/2PN3T3YcmdA?t=52s
Każdy byle jaki serwis klimatyzacji od tego zaczyna robotę

Nie zrobili bo to nie jest pierwszy lepszy serwis... Dla mnie jest istotne teraz czy moge z taka klima pojechac na wakacje i zajac sie tematem po powrocie czyli jakis 5 tys km ?

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka