Forum Hyundai Tucson

Ja chyba jeszcze poczekam ze zmianą. Przyszła teraz pogoda to kolejki u wulkanizatorów pewnie kosmiczne.

losiek pisze:Ja chyba jeszcze poczekam ze zmianą. Przyszła teraz pogoda to kolejki u wulkanizatorów pewnie kosmiczne.

Ja wlasnie skonczylem przekladke. Kolejki dopiero sie zaczynaja, ale widac juz spory ruch.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Dlatego między innymi dla takich sytuacji warto mieć 2 komplety (pomijając wszystkie pozostałe naj i och )

Już za stary jestem na dwa komplety.
W poprzednim aucie jeszcze miałem i sam zmieniałem koła.

Zgadzam się z Tobą. Zawsze miałem 2 komplety. W zasadzie po 3 wymianie zwraca się zakup dobrego klucza do kół z regulacją siły dokręcania ( około 300 zł ). Oczywiście nie każdy ma miejsce na drugie koła itd ( u mnie 3 auta ). Ci co mają całoroczne to już wogóle bajka.

Ja zawsze miałem dwa komplety i sam z przyjemnością zmieniałem koła. Teraz po prostu mi się nie kalkuluje kupować drugiego kompletu. Za dwie wymiany w roku płacę 160zł. Autem mam zamiar pojeździć ok. 5 lat - koszt wymian opon przez ten okres czasu to 800zł. Za takie pieniądze nie kupię kół z oponami i czujnikami. Niby potem można je sprzedać, ale wiadomo, że strata przy tym duuuuża.

U mnie wymiana opon i felgi wróciły na swoje miejsce , czujniki juz po ok 200 m działały normalnie

Jak je zamieniłem miejscami, to trwało to znacznie dłużej, jakieś 3km.
Tak wyglądają po umyciu u mnie zimowe.

Moje niemyte zimówki jeszcze jeżdżą w bagażniku. Dopiero w weekend wywiozę je na wieś.
Co ciekawe, 4 opony ładnie mieszczą się na stojąco w bagażniku po wyjęciu rolety

Krzysiek aleś je wypucował

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka