Forum Hyundai Tucson

Te ze śnierzynką na oponie można stosować tam gdzie jest wymóg zimowych. Michelin takie są.

Falkeny też mają płatek

A ogólnie to w przypadku wielosezonu i zimowej ważne aby prócz właściwości opony, mózg też miał prawidłowe właściwości bo to zimą istotne

Dark Knight Rises

chyba sprzedam te moje letnie, póki mało przejechane i kupię wielosezonowe Falkeny

Mój dobry znajomym i w dodatku gumiarz powiedział mi zebym stawiał na lato i zimę ,bo widzi i slyszy co klienci mówią ,a jak ostatniej zimy dopadalo śniegu to ludzie z wielosezonowych zmieniali na typowom zimowke .Ja polecam TOYO na zime

Ja tam nie wiem, byłem w okolicach Zakopca na ostatnie ferie i jak popadało to nie miałem problemu z oponami. Inna sprawa, że mieszkając nad morzem wysokie śniegi są u nas rzadkością.

Nsze autka dają rade nawet z napędem na jedną oś ,ja pod niezłą górkę na letnich wjechalem co niektórzy na zimowych mieli problem ,zatem wybór jest indywidualny tak sądzę

Moim zdaniem, z włączoną trakcją nie jest wcale "różowo" ruszać z napędem na przód. Koła wtedy buksują.

Nie boksuja tylko delikatnie z gazem ,a resztę zrobią systemy

No masz, wyłącz całkowicie ESP/ASR i stań pod górkę na śliskim, ruszysz zdecydowanie szybciej i płynniej. W takiej sytuacji system przeszkadza, bo właśnie delikatna noga "wie lepiej"
Pomaga ASR. Ale :
"ASR nie zawsze jednak jest przydatny. Zdarza się, że podczas wyjeżdżania z zaspy, albo ruszania pod górę na śliskiej nawierzchni, niemal zupełnie odcina przypływ mocy do kół, unieruchamiając auto. Dlatego też, nawet jeśli w danym modelu nie można wyłączyć układu ESP, zawsze istnieje możliwość chwilowego dezaktywowania ASR. Warto o tym pamiętać, jeśli nie uda nam się zimą wyjechać z parkingu, albo ugrzęźniemy w błocie na polnej drodze."

Tu masz rację ,wszystkie systemy trzeba używać z głową ale ułatwiają życie