Opony wielosezonowe

[krisman]

Dokładnie, a nawet te są lepsze, bo można je przeprogramować pod ok. 95% aut z systemem, a OEM już nie da rady.

[Htwr]

Dodanie, a nawet te są lepsze, bo można je przeprogramować pod ok. 95% aut z systemem, a OEM już nie da rady.

No właśnie powinienem się przypomnieć. W dalszym ciągu mam do sprzedania nowe czujniki

[Lech]

Dodanie, a nawet te są lepsze, bo można je przeprogramować pod ok. 95% aut z systemem, a OEM już nie da rady.

No właśnie powinienem się przypomnieć. W dalszym ciągu mam do sprzedania nowe czujniki

Widziałem i już miałem o nie pytać, ale trafił mi się komplet. Niemniej... sugeruję tym, którzy może podobnie jak i ja miałem, średniej jakości wielosezonowe, by zmienili na zimówki, bo jest przepaść Od czujników można zacząć

[Htwr]

Dodanie, a nawet te są lepsze, bo można je przeprogramować pod ok. 95% aut z systemem, a OEM już nie da rady.

No właśnie powinienem się przypomnieć. W dalszym ciągu mam do sprzedania nowe czujniki

Widziałem i już miałem o nie pytać, ale trafił mi się komplet. Niemniej... sugeruję tym, którzy może podobnie jak i ja miałem, średniej jakości wielosezonowe, by zmienili na zimówki, bo jest przepaść Od czujników można zacząć

Dobrze mówi, polejcie mu

[boban61]

Ja w swoim Tucsonie z USA też miałem Hankook All Season i powiem Wam, że na zimę kiedy leżał śnieg były dramatyczne. Do tego stopnia, że miałem kłopot z wyjazdem z garażu kiedy przednia ośka (mam tylko FWD) miała kontakt z lekko nachylonym podjazdem pokrytym śniegiem. Drugi przykład: obok domu mam niewielką górkę, którą z reguły dostaję się na swoją ulicę z tej równoległej, która leży niżej. Gdy jezdnia była pokryta śniegiem, to może jakoś z rozpędu wjeżdżałem, ale kiedy próbowałem bez impetu to nie było szans. A gdybym miał zatrzymać się w połowie i ruszyć to nie było siły. Kolejna sprawa to hamowanie. Na śniegu samochód po prostu się sunął, a droga hamowania wydłużała się znacznie, tragedia. W związku z tym zainwestowałem w opony zimowe, nie chciałem rozbijać banku, bo w sumie bardzo dużo zimą nie jeżdżę, tym bardziej, że nowe zimówki w 19 calach z wyższych segmentów kosztują krocie. Ostatecznie postawiłem na nowe chińskie kapcie, model Imperial Snow Dragon 3. Opony kupiłem 13.08 i za 4 sztuki zapłaciłem 912 zł. W tej chwili za sztukę trzeba zapłacić 636 zł. Co do samych opon to jestem mega zadowolony i póki co żadna zaśnieżona górka nie była mi straszna. Hamowanie też bez porównania, jazda po mokrym również mega stabilnie. Ogólnie serdecznie polecam, szczególnie w takiej cenie.

[rav]

Imperiale wybierane często w swojej klasie i chwalone są. Moje kiedyś widocznie były felerne bo strach było na nich jechać.

Co do ceny to one są dalej w okolicach 250zl/szt. ale kiedy Oponeo nie ma jakiś opon na stanie to podaje cenę z kosmosu, która jest zupełnie nieadekwatna do faktycznej.

Dark Knight Rises

[boban61]

Imperiale wybierane często w swojej klasie i chwalone są. Moje kiedyś widocznie były felerne bo strach było na nich jechać.

Co do ceny to one są dalej w okolicach 250zl/szt. ale kiedy Oponeo nie ma jakiś opon na stanie to podaje cenę z kosmosu, która jest zupełnie nieadekwatna do faktycznej.

Dark Knight Rises

Masz link gdzie teraz mogę je dostać za 250 zł sztuka ?

[rav]

Obecnie nie bo zima w pełni i stany w hurtowniach nieco mniejsze stąd czas dostawy w wielu, jest do potwierdzenia, a to sprawia że ceny dokładnej obecnie Ci nie podam.


Dark Knight Rises

[boban61]

Obecnie nie bo zima w pełni i stany w hurtowniach nieco mniejsze stąd czas dostawy w wielu, jest do potwierdzenia, a to sprawia że ceny dokładnej obecnie Ci nie podam.


Dark Knight Rises

Byłem ciekaw czy ta cena, którą zapłaciłem latem to była faktycznie przecena. Po Twoim poście pomyślałem, że jednak nie i to klasyczna "promocja" w polskim stylu. Popatrzyłem jednak teraz ceny w internecie i nie ma taniej niż 600 za sztukę. To dobra wiadomość, bo faktycznie zaoszczędziłem sporo pieniędzy.

[rav]

No jasne, że zaoszczędziłeś bo zakup opon przed sezonem jest najlepszy bo duża dostępność jest i w dobrych cenach póki nie ma jeszcze popytu.
W zimie, a tym bardziej teraz takiej śnieżnej. niska dostępność niektórych modeli pozwala hurtowniom na dużo większe narzuty i marże i o dobre ceny tym samym ciężej.
A zagrania cenowe Oponeo są totalnie dziwne bo oni zawsze ogromnie windują cenę jak czegoś nie mają.
Imperiale bowiem schodzą dobrze bo I opinie I ceny mają dobre, a producent też z doświadczeniem więc ludzie wrzucają je do przeróżnych segmentów.

Dark Knight Rises