Tym tropem:
Niebieska karoseria, niebieskie lusterka, niebieski grill, relingi, felgi itp.
Szara karoseria, szare lusterka, szary grill, relingi, felgi itp.
Czerwona karoseria, czerwone lusterka, czerwony grill, relingi, felgi itp.
Pozostałe kolory- tak samo.
Bez przesady- chodzi o kontrast.
A mało to jest teraz aut, w których opcją jest np. dach w innym kolorze.
Po co? - dla kontrastu, aby nieco inaczej niż standardowo.
A od kiedy nawet standardowe odmiany aut wszelkiej maści klas i marek są w jednym kolorze wraz z dodatkami?
Już mi nawet nie chodzi o te moje felgi, że bronię swojego wyboru, ale o to jakie są argumenty na nie:
- Nie bo nie
- Bo Hyundai to nie Mercedes
- Bo SUV to nie auto sportowe
- Bo 17' felga to nie felga
- Bo wieś tańczy wieś śpiewa
Sory tego typu komentarze do mnie nie przemawiają.
Bez obrazy koledzy i koleżanki
P.S. Często do jasnych ciemnych spodenek lub spodni zakładam jasną koszulkę, a Kurde przecież albo całość ciemna albo lepiej nie wychodzić z domu
Dark Knight Rises