mała szkoda, a AC

Awatar użytkownika
losiek
Posty: 273
Rejestracja: 10 mar 2018, 10:37
Lokalizacja: Żywiec
Auto: 1.6 GDI MT
kolor: phanthom black

mała szkoda, a AC

Post autor: losiek » 22 sty 2019, 15:51

Niestety wczoraj przytarłem tylnymi drzwiami na tym kancie zaraz nad progiem w metalową rynnę :? Spolerowałem pozostałość czerwonej farby z rynny i pomalowałem rysę zaprawką. Nie wygląda to źle, ale i tak kłuje w oczy.

Opłaca się taką szkodę zgłaszać w ubezpieczalni? Bo z tego co czytam na necie to nie za bardzo. Zniżki mam aktualnie maksymalne. AC + OC płaciłem coś koło 2200zł. Ma ktoś jakieś doświadczenie w tym temacie?

Awatar użytkownika
krisman
Posty: 2405
Rejestracja: 09 mar 2018, 23:42
Lokalizacja: Szczecin
Auto: Tucson 1.6 Gdi MT
kolor: Micron Grey

Re: mała szkoda, a AC

Post autor: krisman » 22 sty 2019, 16:25

Najczęściej pierwsza szkoda nie wpływa na utratę zniżek. Musisz sprawdzić swoje OWU

Awatar użytkownika
wojto89
Posty: 1508
Rejestracja: 12 kwie 2018, 11:25
Lokalizacja: Poznan
Auto: Tucson, 1.6 T-GDI 7DCT, AWD, LIMITED
kolor: Coliseum Gray

Re: mała szkoda, a AC

Post autor: wojto89 » 22 sty 2019, 16:26

a nie masz ubezpieczenia zniżek? Ja mam na jedną szkodę

Awatar użytkownika
losiek
Posty: 273
Rejestracja: 10 mar 2018, 10:37
Lokalizacja: Żywiec
Auto: 1.6 GDI MT
kolor: phanthom black

Re: mała szkoda, a AC

Post autor: losiek » 22 sty 2019, 20:27

Krisman muszę to sprawdzić. Ubezpieczenia zniżek raczej nie mam, ale też sprawdzę.

miras2016
Posty: 317
Rejestracja: 09 mar 2018, 21:51
Auto: Tucson TL (2015) 1.6 T-GDI 4WD
kolor: Thunder Grey

Re: mała szkoda, a AC

Post autor: miras2016 » 22 sty 2019, 21:45

Teraz większość ubezpieczycieli "daruje" jedną szkodę.

Awatar użytkownika
wojto89
Posty: 1508
Rejestracja: 12 kwie 2018, 11:25
Lokalizacja: Poznan
Auto: Tucson, 1.6 T-GDI 7DCT, AWD, LIMITED
kolor: Coliseum Gray

Re: mała szkoda, a AC

Post autor: wojto89 » 23 sty 2019, 7:44

Tak, ale też trzeba się zastanowić czy warto to już wykorzystać bo wykorzystamy, a potem zdarzy się nam jakieś większe najechanie na auto przed nami i zniżek wtedy nie ma już napewno. Czasami bardziej opłaca sie pokryć z kieszeni własnej. Ja tak zrobiłem z tłumikiem jak mi próbowali go ukraść, ale jakby trzeba było wymienić a nie spawać to nie wiem czy byłoby warto 🙂

ODPOWIEDZ
kuchnie wrocław warszawa kraków