Defekt

[Julek]

Julek wstyd to kraść , takie społeczeństwo mamy niestety ... przykre i tyle

Dokładnie @FredX, takie społeczeństwo... Ech......

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[maik30d]

A tam społeczeństwo. Każdy jest inny. Tutaj ktoś chamsko zrysał i uciekł, niestety brak odwagi.

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

[FredX]

Odwagi ?? Raczej honoru ...

[madrid2012]

Żeby ktoś mu przetrącił ten pusty łeb!

[krisman]

Niestety mawiają niektórzy, wstyd to się dać złapać i ten chyba do tej grupy należy.
Współczuję i łączę się w bólu.

[Julek]

Dzięki za słowa pocieszenia. Wasze wsparcie i zrozumienie przynosi nam ukojenie i pozwala przeżyć ten ciężki dzisiejszy dzień. Wierzę , że jesteście przy nas sercem i myślą. Jeżeli będę potrzebował Waszej pomocy czy rady, napewno dam znać.
Gwarantuję, że zrobię wszystko co w mojej mocy, aby nasz Tucson powrócił do pełnej formy.



Wysłane przy użyciu Tapatalka

[firefighter1]

Karma wraca, jak wcześniej pisane dobrze, że miękki plastik się poddał i na malowaniu się skończy, poczekaj może ktoś się nawinie na parkingu. Miałem tak w poprzednich dwóch nowych samochodach, jeden po tygodniu, drugi po miesiącu, myślałem, że krew mnie zaleje. Teraz stawiam w chuj daleko albo koło 2x droższego.
Ech, współczuje.

[krisman]

Nie zauważyłeś czasem jak ja, że choćbyś postawił w najdalszym zakątku pustego parkingu Tucsona, to po powrocie obok stoi auto, choć masa wolnych miejsc? Normalnie "pęd stadny" jak w ekonomi

[kik]

Potwierdzam teorię krismana.

[Julek]

Zauważyliście, że co raz częściej zdarzają się takie przypadki jak mój ? Ilu to już kolegów pisało, że po powrocie z marketu okazało się, że auto jest uszkodzone, a po sprawcy ani śladu ?




Wysłane przy użyciu Tapatalka