Lakier - pierwsza skaza na brylancie

Awatar użytkownika
Dominika
Posty: 181
Rejestracja: 10 mar 2018, 23:42
Lokalizacja: Łódź
Auto: 1,6 GDI
kolor: Phantom Black

Re: Lakier - pierwsza skaza na brylancie

Post autor: Dominika » 15 kwie 2018, 14:42

A gwarancja na ile??-


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Awatar użytkownika
Htwr
Posty: 606
Rejestracja: 10 mar 2018, 21:53
Lokalizacja: Wrocław
Auto: 1.6 GDI
kolor: Phantom Black

Re: Lakier - pierwsza skaza na brylancie

Post autor: Htwr » 15 kwie 2018, 14:43

Bartek pisze:
Dominika pisze:Ceramiki są w różnych wersjach-różnice widać już w czasie gwarancji, są dwuletnie , czteroletnie, pięcioletnie Obrazekmnie osobiście nie podpasował producent- na szybach mam inną niż na reszcie i z szyb jestem tak średnio zadowolona.Podobno o pieniądzach się nie dyskutuje, ale tak z ciekawości ile kosztowała ceramika w salonie??


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
2500 brutto bez szyb

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
I podobno mam wersje do 3 lat

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

HT Comfort 1.6 GDI 2 WD Phantom Black

Awatar użytkownika
Htwr
Posty: 606
Rejestracja: 10 mar 2018, 21:53
Lokalizacja: Wrocław
Auto: 1.6 GDI
kolor: Phantom Black

Re: Lakier - pierwsza skaza na brylancie

Post autor: Htwr » 15 kwie 2018, 14:44

Dominika pisze:A gwarancja na ile??-Obrazek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Z yego co kojarze tez mass czarny z ceramika. U mnie rysy na tym dobrze widac. Pewnie chroni lakier, ale jak bym wiedzial, ze tsk to bedzie to pewnie kasa poszlaby na cos innego ;)

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

HT Comfort 1.6 GDI 2 WD Phantom Black

Awatar użytkownika
Htwr
Posty: 606
Rejestracja: 10 mar 2018, 21:53
Lokalizacja: Wrocław
Auto: 1.6 GDI
kolor: Phantom Black

Re: Lakier - pierwsza skaza na brylancie

Post autor: Htwr » 15 kwie 2018, 14:46

Bartek pisze:
Bartek pisze:
Dominika pisze:Ceramiki są w różnych wersjach-różnice widać już w czasie gwarancji, są dwuletnie , czteroletnie, pięcioletnie Obrazekmnie osobiście nie podpasował producent- na szybach mam inną niż na reszcie i z szyb jestem tak średnio zadowolona.Podobno o pieniądzach się nie dyskutuje, ale tak z ciekawości ile kosztowała ceramika w salonie??


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
2500 brutto bez szyb

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
I podobno mam wersje do 3 lat

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Aha. Wersje do 3 lat traktuje jak Neostrade do 20Mb/s gdzie panienka na infolinii mowi, ze 2 to tez do 20 i reklamowac tego nie mozna...

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

HT Comfort 1.6 GDI 2 WD Phantom Black

Awatar użytkownika
Dominika
Posty: 181
Rejestracja: 10 mar 2018, 23:42
Lokalizacja: Łódź
Auto: 1,6 GDI
kolor: Phantom Black

Re: Lakier - pierwsza skaza na brylancie

Post autor: Dominika » 15 kwie 2018, 14:53

Zdecydowanie czarny -pasował do butówI też z ceramiką , ale nie od dilera . U mnie brak rys-to co było to chłopcy przed założeniem powłoki zlikwidowali .Mam MaxProtect, plus nano powłokę-taką gumową membranę odpowiedzialną za wzmocnienie ścieralności-ale coś za coś mam mniejszą hydrofobowośćJak na razie zdaje rezultat


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Awatar użytkownika
firefighter1
Posty: 216
Rejestracja: 09 mar 2018, 21:58
Auto: 1.6 GDI
kolor: Silver

Re: Lakier - pierwsza skaza na brylancie

Post autor: firefighter1 » 17 kwie 2018, 16:44

Dalszym moim tropem ze względu na pierwsze odpryski było badanie rynku i wybór adekwatnego zabezpieczenia. Zdecydowałem się na folię transparentną na masce gdyż ta zdecydowanie wszystko zbiera, chcę to zrobić jak najszybciej zanim będzie więcej obić. Gwarancja na taka folię producent daje 10 lat na żółknięcie i pękanie. Czyli dla mnie wystarczy i podczas rozmowy potwierdziło się, że lakiery są znacznie cieńsze i ekologiczne :D czyli słabsze - słowo eko coraz bardziej zaczyna trzepać po kieszeni.
Koszt zabezpieczenia maski w Tucsonie to 1700 PLN.
Robię to tutaj:
http://www.wellness-car.pl/
Obecnie mają CX5 na warsztacie z tym samym objawem :). Zastanawiam się jeszcze nad drzwiami - koszt za 1 szt. to 1000 PLN :)
Dam znać jak wyszło.Za tydzień .

Awatar użytkownika
Htwr
Posty: 606
Rejestracja: 10 mar 2018, 21:53
Lokalizacja: Wrocław
Auto: 1.6 GDI
kolor: Phantom Black

Re: Lakier - pierwsza skaza na brylancie

Post autor: Htwr » 17 kwie 2018, 16:46


firefighter1 pisze:Dalszym moim tropem ze względu na pierwsze odpryski było badanie rynku i wybór adekwatnego zabezpieczenia. Zdecydowałem się na folię transparentną na masce gdyż ta zdecydowanie wszystko zbiera, chcę to zrobić jak najszybciej zanim będzie więcej obić. Gwarancja na taka folię producent daje 10 lat na żółknięcie i pękanie. Czyli dla mnie wystarczy i podczas rozmowy potwierdziło się, że lakiery są znacznie cieńsze i ekologiczne :D czyli słabsze - słowo eko coraz bardziej zaczyna trzepać po kieszeni.
Koszt zabezpieczenia maski w Tucsonie to 1700 PLN.
Robię to tutaj:
http://www.wellness-car.pl/
Obecnie mają CX5 na warsztacie z tym samym objawem :). Zastanawiam się jeszcze nad drzwiami - koszt za 1 szt. to 1000 PLN :)
Dam znać jak wyszło.Za tydzień .
Cenowo masakra,ale oby efekty był zadowalający.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

HT Comfort 1.6 GDI 2 WD Phantom Black

Awatar użytkownika
krisman
Posty: 2405
Rejestracja: 09 mar 2018, 23:42
Lokalizacja: Szczecin
Auto: Tucson 1.6 Gdi MT
kolor: Micron Grey

Re: Lakier - pierwsza skaza na brylancie

Post autor: krisman » 17 kwie 2018, 17:07

dokładnie, cena zwala z nóg.

Awatar użytkownika
firefighter1
Posty: 216
Rejestracja: 09 mar 2018, 21:58
Auto: 1.6 GDI
kolor: Silver

Re: Lakier - pierwsza skaza na brylancie

Post autor: firefighter1 » 17 kwie 2018, 17:08

:shock: @Bartek też na wstępie zapomniałem oddychać ale po przemyśleniu, że jest to koszt na 10 lat i wartość odsprzedaży nie będzie zaniżona przez lakierowanie bądź zniszczoną maskę nie malowaną to jednak EKOnomicznie :D będzie położenie folii lub zdjęcie maski i schowanie jej na strychu :).
Za 400 PLN też można położyć, ale od razu mówię, że po 6 miesiącach jest kibel z folii. Mam taki samochód tańszą metodą zrobiony i to jest jak krew w piach. Robią się pęcherze, odchodzą krawędzie, pęka.
Ta folia, którą nakładam ma dodatkową właściwość, że w przypadku jej zarysowania po podgrzaniu rysy się niwelują (prawie wulkanizują), wraca do swojej pierwotnej postaci.

Awatar użytkownika
Dominika
Posty: 181
Rejestracja: 10 mar 2018, 23:42
Lokalizacja: Łódź
Auto: 1,6 GDI
kolor: Phantom Black

Re: Lakier - pierwsza skaza na brylancie

Post autor: Dominika » 17 kwie 2018, 17:12

Pozostaje trzymać kciuki żeby zdawało rezultat


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ODPOWIEDZ
kuchnie wrocław warszawa kraków