Forum Hyundai Tucson

Masz rację Kris, robi sie 2,5 tysie najmniej . Ale dzieci rosną i trzeba będzie o tym pomyśleć ...

rav pisze: ↑

05 cze 2018, 8:24

Jak box to ok. ale roweru bym na dach nie dał. Do tego polecam hak. Wygoda, praktyczny brak różnicy w spalaniu, zero szumu, wjazd na garaże podziemne.

Sory za oftp.

Dark Knight Rises

No właśnie @rav, mam hak, mam platformę i mam rowery, ale jeszcze nie testowałem. Jakie prędkości z rowerami testowałeś tutaj jako "bezpieczne" ? 130 ?

120-130 na trasie na Chorwację miałem stale na autostradzie. 140 rzadziej ale też.
Trzeba jedynie pamiętać, że się ma je z tylu aby ostrożniej hamować lub zaliczać dziurę. Noi oczywiście zakręty czy ronda brać delikatniej. A tak podczas jazdy nie wiadomo, że są.
Ja też wyrobiłem sobie nawyk spoglądania w lusterko na rowery w którym widzę w którym miejscu szyby tylnej znajduje się napis na ramie roweru Jakby był w innym niż zwykle to znak, że coś się przesunęło i trzeba sprawdzić

Dark Knight Rises

Trzeba było negocjować montaż haka przed odbiorem auta , ja zapłaciłem 1 tys

Za sam montaż czy razem z hakiem?
Jak z hakiem to cena super
Pytanie tylko jaki hak bo aż za tanio na automat

Dark Knight Rises

Wszystko zależy od sumy rabat+akcesoria w prezencie. Bo co mi po haku za 1zł, jeśli rabat na auto wynosi np. 10%, a bez haka 15% i opony zimowe gratis?
Każdy negocjuje to, co ważne dla niego. Najważniejsze jest zawsze, wynegocjowanie niskiej ceny, a nie dodatków które według ich cenników kosztują krocie, a sami możemy je kupić znacznie taniej za wynegocjowany upust.

Rav z hakiem oczywiście

krisman pisze: ↑

04 cze 2018, 21:48

Belki OE (a takowe mam) mają w "łapach" bolce, które wchodzą w pierwsze otwory relingów (patrząc od przodu auta) i to jest wyznacznik rozstawu.

Kris moje pytanie było podyktowane tym, że od 40 km/h zaczynało gwizdać ( założone same belki ) . Szukałem przyczyny wszędzie, przecież jakie by belki nie były ( wyprofilowane płaskie alu ) to gwizdania być nie powinno. Nawet w Tucsonie. Tropem był rozstaw, wadliwe plastiki, źle skręcone belki itp.

A powód okazał się poprostu prozaiczny , zapomniałem od spodu włożyć takiej gumki zaślepki w aluminiową belkę, w jej wycięcie. Niezauważyłem ich bo były w identycznym kolorze co foliówka i tam zostały z zapasowymi śrubami .

W dziewiczej wycieczce nie było słychać, bo była założona trumna i pewnie gwizd był niwelowany, teraz jest już cisza.

no i gitara

Ufff, już myślałem, że napiszesz ... bajka ...