Forum Hyundai Tucson

Ja go też używam od kilku lat. Jedyna wada, przyciąga kurz, ale stosunek cena jakość, rewelacja. Świetny dla leniwych i mało wymagających. Mam kilka renomowanych produktów, ale to właśnie K2 używam najczęściej.

Nie omieszkam spróbowac ...

Bartek do Tucsona i nie tylko, K2 na owady.
Spryskujesz i się zaczynają rozpuszczać.
Następnie trochę gąbki i spłukujesz.

Dark Knight Rises

Ja używamMeguiars Gold Class Bug and Tar środek do usuwania owadów i smoły 473ml.
Żadnych problemów. Resztki owadów rozpieszczają się jakbym je potraktował jakmiś kwasem.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

To świetne produkty lecz drogie.

rav pisze:Bartek do Tucsona i nie tylko, K2 na owady.
Spryskujesz i się zaczynają rozpuszczać.
Następnie trochę gąbki i spłukujesz.

Dark Knight Rises

Ja sie czasami zastanawiam czy ta moja ceramika nie jest jakas felerna, bo juz ktoras rzecz w polaczeniu z nia jest felerna... Plyn do spryskiwacza Sonax tez jakby sie wtopil i mikro kropki na dachu zostaly i na blotnikach jak zacieki. W tej chwili probka jest u producenta, ale raczej nic z tego nie bedzie. No i to, ze strasznie sie rysuje. Gdzies juz pisalem, ze gdyby ktos mi pokazal jak wyglada auto po tej ceramice po pol roku, to prawdopodobnie te pieniadze zostalby na wczasach...

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

krisman pisze: ↑

25 sie 2018, 22:00

Ja go też używam od kilku lat. Jedyna wada, przyciąga kurz, ale stosunek cena jakość, rewelacja. Świetny dla leniwych i mało wymagających. Mam kilka renomowanych produktów, ale to właśnie K2 używam najczęściej.

Ale na szarym kurzu aż tak mocno nie widać

Z tego co do tej pory zaobserwowałem to najbardziej brudzą sie przyciemniane szyby...

Julek bardzo dobra marka jako kosmetyki samochodowe od niej kiedyś zaczynałem. Powiem tak są to produkty nie tanie lecz dobre i jakościowo biją na głowę te marketowe nie trzeba ich nie wiadomo ile nakładać i aplikować więc suma sumaru wychodzi podobnie. Ja na owady osobiście używam ADBL i się świetnie spisuje aby uniknąć RAV gabeczki najlepiej bezdotykiem to zmyć ciśnienie z węża może być niewystarczająca i wtedy każdy sięgnie po gabke. Jak wiadomo im mniej działamy siłą na lakier tym lepiej. Ja przed wjechaniem na myjke spryskuje auto A po chwili jak się rozpusza zmywam nigdy nie szoruje niczym wolę czynność powtórzyć.

Szkoda bo trochę kasy na nią wydałeś i też w garażu nie robiłeś.
A reklamacja w serwisie mówisz raczej ciężka?

Dark Knight Rises

rav pisze: ↑

26 sie 2018, 10:02

Szkoda bo trochę kasy na nią wydałeś i też w garażu nie robiłeś.
A reklamacja w serwisie mówisz raczej ciężka?

Dark Knight Rises

Zakładam, że reklamacji nie ma. Nie chcę tam z siekierą biegać.