Wycieraczki
Wycieraczki
Tutaj o wycieraczkach i problemach je stwarzających, a także rozwiązaniu problemu.
Re: Wycieraczki
Wróciły opady deszczu i wrócił problem z automatem, który zbyt rzadko włącza wycieraczki. Regulacja częstości na maksa.
Druga sprawa to zbyt słaby sik spryskiwaczy - szczególnie przy ujemnych temp. płynem zimowym. Nie obejmuje całej szyby. Środek zostaje suchy.
Druga sprawa to zbyt słaby sik spryskiwaczy - szczególnie przy ujemnych temp. płynem zimowym. Nie obejmuje całej szyby. Środek zostaje suchy.
- RedDevil
- Posty: 1243
- Rejestracja: 09 mar 2018, 21:06
- Lokalizacja: 3-City
- Auto: 1.6 GDI Comfort, Navi
- kolor: White Sand
- Kontakt:
Re: Wycieraczki
Do wycieraczek jakoś można się przyzwyczaić ale ten słaby spryskiwacz w Tucsonie jest naprawdę problemem.
Re: Wycieraczki
Czy u Was automat wycieraczek wychwytuje i włącza wycieraczki po np. ruszeniu z parkingu i przyhamowaniu w momencie, kiedy woda z dachu zaczyna spływać po szybie? Bo u mnie za cholerę, strasznie mnie mnie to wkurza. Wczoraj przy delikatnym bardzo drobnym deszczu automat w ogóle nie zadziałał, szyba cała w kropelkach i nic - trzeba ręcznie ciągle machać - tragedia. Przy intensywniejszym deszczu jest lepiej ale do ideału daleko. Szkoda że nie można tego wyłączyć i mieć zwykłe czasowe ustawiane pokrętłem.
-
- Posty: 317
- Rejestracja: 09 mar 2018, 21:51
- Auto: Tucson TL (2015) 1.6 T-GDI 4WD
- kolor: Thunder Grey
Re: Wycieraczki
U mnie, podczas hamowania, gdy woda spływa z dachu , to wycierają jak szalone, ale tak jak piszesz niekiedy podczas jazdy prawie już nic nie widać, a wycieraczki odpoczywają.
- RedDevil
- Posty: 1243
- Rejestracja: 09 mar 2018, 21:06
- Lokalizacja: 3-City
- Auto: 1.6 GDI Comfort, Navi
- kolor: White Sand
- Kontakt:
Re: Wycieraczki
Najlepsze jest to, że wycieraczki nie tylko uzależnione są od ilości wody na szybie ale również od prędkości samochodu. O ile automat jeszcze fajnie działa jak jedzie się z prędkością 40km/h i w górę to stojąc w korku już jest tragedia.
Re: Wycieraczki
Tak, przy większych prędkościach nawet daje radę, ale w mieście w korkach leni się
Już wolałbym wyłączyć automat i ręcznie sterować częstością wycieraczek.
Już wolałbym wyłączyć automat i ręcznie sterować częstością wycieraczek.
- Julek
- Posty: 1329
- Rejestracja: 09 mar 2018, 19:15
- Lokalizacja: Wlkp.
- Auto: 1.6 GDI MT
- kolor: Micron Grey
- Kontakt:
Re: Wycieraczki
Ja w ub. roku jechałem autostradą gdzieś w UE i dopadła nas ulewa, wycieraczki nie nadażały zbierać wodę. Bylo niebezpiecznie.
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Wysłane przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 450
- Rejestracja: 15 mar 2018, 19:29
- Auto: Kia Sportage 1.6 T-GDI 7DCT 177 KM
- kolor: Lunar Silver
Re: Wycieraczki
Odbyłem tydzień temu jazdę testową i zauważyłem, że pomimo słabego deszczu podczas testowania Tucsona przy prędkości 100km/h wycieraczki nie dawały rady a jak zwolniłem do 70km/h było już wszystko ok.
Wydaje mi się ,że to czysto techniczny problem związany jest ze zbyt słabym przyleganiem piór wycieraczek do powierzchni szyby czołowej przy większych prędkościach
Wydaje mi się ,że to czysto techniczny problem związany jest ze zbyt słabym przyleganiem piór wycieraczek do powierzchni szyby czołowej przy większych prędkościach
- krisman
- Posty: 2405
- Rejestracja: 09 mar 2018, 23:42
- Lokalizacja: Szczecin
- Auto: Tucson 1.6 Gdi MT
- kolor: Micron Grey
Re: Wycieraczki
Mamy trzy auta z czujnikiem deszczu i myślę, że odkryłem istotę problemu. Najlepiej w naszych autach automat działa w starej już, aczkolwiek dalej bezproblemowej Micrze k12. drugie miejsce ma 4 letnia mazda 6, a Tucson to nie wiem czy się kwalifikuje w ogóle do oceny, może na -2 w stosunku do taniej micry.
Sprawdziłem wszystkie trzy czujniki i...pole aktywne, gdzie mamy "żel", w tucsonie jest mniejsze 2-3 krotnie od mazdy i 4-5 krotnie od Nissana!
Do tego w Nissanie gdy nie zadziała należycie szybko czujnik, wystarczy przekręcić pierścieniem o jedną pozycję, by wzbudzić pracę wycieraczek. Hyundai w Tucsonie nie wiedzieć czemu, zainstalował czujnik czuły tylko na załamanie światła, a mechanicznie możemy sobie kręcić do woli.
,Mam na to pomysł, ale dopóki sam nie sprawdzę, nie chcę pisać o tym, by nie robić nadziei. gdyby to się nie sprawdziło.
Na 100% pomogłoby poszerzenie pola i więcej żelu, ale to jest sposób inwazyjny i w gwarancji nie dopuszczalny poza Aso, a oni udają, że problemu nie ma.
Sprawdziłem wszystkie trzy czujniki i...pole aktywne, gdzie mamy "żel", w tucsonie jest mniejsze 2-3 krotnie od mazdy i 4-5 krotnie od Nissana!
Do tego w Nissanie gdy nie zadziała należycie szybko czujnik, wystarczy przekręcić pierścieniem o jedną pozycję, by wzbudzić pracę wycieraczek. Hyundai w Tucsonie nie wiedzieć czemu, zainstalował czujnik czuły tylko na załamanie światła, a mechanicznie możemy sobie kręcić do woli.
,Mam na to pomysł, ale dopóki sam nie sprawdzę, nie chcę pisać o tym, by nie robić nadziei. gdyby to się nie sprawdziło.
Na 100% pomogłoby poszerzenie pola i więcej żelu, ale to jest sposób inwazyjny i w gwarancji nie dopuszczalny poza Aso, a oni udają, że problemu nie ma.