Forum Hyundai Tucson

Oddzielny temat dla zainteresowanych zakładam i opisuję. Wymiana nie jest aż tak trudna pod warunkiem, że ma się żabę lub dobry lewar pod ręką lub ewentualnie podnośnik ale tu już trzeba warsztatu. Ja skorzystałem z żaby znajomka. Całość wymiany zajmuje 20 min na stronę. Podnosimy boczek na żabie, demontujemy koło, zdejmujemy spinki przytrzymujące nadkole i mamy ładny dostęp do żarówki. Ewentualnie można bez żaby, próbować koła skręcić i odsłonić w ten sposób dostęp do nadkola, ale jest wtedy mniej miejsca na manewry żeby ładnie nadkole nagiąć. Jako zamiennik h8 użyłem retrofit LED z Ali, który tak naprawdę jest uniwersalny zarówno dla h8,h9 i h11 jeśli chodzi o mocowanie oraz wymiary. Chipy LED to CSP 1860, barwa biała między 6000-6500K, moc wejściowa ok 25W, ok 1600 lm na żarówkę, aluminiowa oprawa, wydajność ok 60/64 lm/W, gdzie w standardowej halogenowej jest ok 22 lm/w a więc jak wiadomo LED daje więcej światła i to widać. Poniżej zdjęcia, gdzie od również palą się drogowe LED w tej samej barwie co i mijania. Różnica między standardowymi halogenami h8 Philipsa w kolorze rdzawo-rudym a między bielą LED jest kolosalna. Teraz przynajmniej widać że świeci, a nie bździ coś tam nad dziennymi .

https://www.dropbox.com/s/yb7ef8h20qsai ... 8.JPG?dl=0
https://www.dropbox.com/s/55ew5kdz9gri5 ... 4.JPG?dl=0
https://www.dropbox.com/s/52i7r0unkq70y ... 2.JPG?dl=0
https://www.dropbox.com/s/uyirap43q4i6b ... 3.JPG?dl=0

Pięknie ! Byle żeby homologacja była na te dzienne... Na drodze niestety pełno złego oswietlenia, oslepiają potem innych kierowców.
Z drogowymi problemu wiekszego nie ma, zresztą te ori świecą gorzej niż latarka.

Oślepianie to w 90 proc kwestia niewłaściwego ustawienia reflektora. Homologacja natomiast to papier, który tylko w teorii potwierdza, że oświetlenie spełnia normy i swego rodzaju dopuszczenie do legalnego użycia. To że żarówka jest homologowana nie oznacza jeszcze nie będzie oślepiać i w drugą stronę, to że żarówka nie ma homologacji nie znaczy jeszcze że musi to robić. Natomiast zastosowanie LEDa z homologacją w reflektorze, który ma homo tylko do halogenu z automatu powoduje że cała lampa traci homologacje. Takie przepisy. Ja wychodzę z założenia, że jeśli zastosowanie LED, które nie mają homologacji a są dobrze ustawione i nie oślepiają, może polepszyć moją widoczność a zarazem poprawić bezpieczeństwo na drodze poprzez skuteczniejsze doświetlenie drogi, czy pobocza w warunkach nocnych, czy mglistych to zaryzykuję taką modyfikację.

Apropo oslepiania i ustawienia reflektora, po sciagnieciu auta - przeglad glowny + powypadkowy pod rejestracje (gdzie dosc dokladnie macali swiatla ze wzgledu na zmiane USA->EU), kierowcy z przeciwka mrugali, no to jeszcze raz bylem z samymi lampami na innej SKP niby, a ludzie dalej mi 'mrugaja' :/ moze to poprostu kwestia samego natezenia swiatla z LEDa ?

@Sander myślę, że masz jednak coś źle ustawione bo mi nikt nie mruga, a mam bi Ledy...

No chyba, że to przez doświetlanie, które w wersji Ultimate po zmianie na lampy EU podobno świeci ciągle...

@Wojto89 tak, mam, rzeczywiscie swieci ciagle, natomiast na reflektorze sa srubki do manualnego ustawienia kąta itp mechanik mi oba wypoziomowal i wypionował(?) mimo ze sa 2 to swieca w jeden punkt

@Sander to dziwne, ale mowie, ja nie mam tego doświetlania i nikt mi nigdy nie mrugał

wojto89 pisze: ↑

30 kwie 2020, 10:32

@Sander myślę, że masz jednak coś źle ustawione bo mi nikt nie mruga, a mam bi Ledy...

No chyba, że to przez doświetlanie, które w wersji Ultimate po zmianie na lampy EU podobno świeci ciągle...

Pewnie mrugają bo myślą że na włączonych halogenach jedziesz

Powiem tak, po wyjeździe z fabryki przez 3 lata jeździłem z za nisko ustawionymi światłami mijania, więc na pierwszym badaniu technicznym diagnosta ustawił je prawidłowo i od tego momentu bywa, że czasem ktoś mi mignie światłami, że go oślepia. Cóż wyższy samochód do tego bardzo silne podwójne soczewki led (przed liftingiem, bo po lifcie dali słabsze) swoje robią.
Dla pewności powtórzyłem ustawienie świateł, ale było OK

Hmmmm, to teraz wychodzi, że ja mam źle