Strona 4 z 6

Re: Nietypowi a może typowi pasażerowie w "Tajsonie"

: 22 mar 2018, 13:54
autor: Julek
No teraz to widac. Piękny m

Wysłane przy użyciu Tapatalka


Re: Nietypowi a może typowi pasażerowie w "Tajsonie"

: 22 mar 2018, 14:26
autor: rwicik
Mojej żony ulubieniec :)

Re: Nietypowi a może typowi pasażerowie w "Tajsonie"

: 07 sie 2018, 7:32
autor: Tosiek
A to nasz pasażer, nie powiem żeby uwielbiał jazdę ale po trzech latach przywykł
IMG-20180805-WA0003_jzzpl.jpg
IMG-20180805-WA0003_jzzpl.jpg (26.78 KiB) Przejrzano 7532 razy

Re: Nietypowi a może typowi pasażerowie w "Tajsonie"

: 07 sie 2018, 8:19
autor: wojto89
@Tosiek to chyba kot prawda? My też podróżujemy z kotką, na początku jest sporo krzyku, a potem jakoś się przyzwyczaja :) Kiepsko znosi hałas w aucie, jeszcze Tucsonem z nią nie jeździliśmy, ale myślę, że dzięki temu, że jest tak dobrze wyciszony to będzie lepiej (w tym tygodniu będzie test) :)
Nasza kotka zwiedziła już z nami pół Polski, lubi nowe miejsca tylko te podróże nie bardzo :P
Kiedyś jeździliśmy z nią na lekach uspakajających od weterynarza, ale bardzo kiepsko znosiła takie podróże, już lepiej jak trochę po miauczy i w końcu zaśnie :)

Re: Nietypowi a może typowi pasażerowie w "Tajsonie"

: 07 sie 2018, 8:27
autor: Tosiek
To jest właśnie osobnik , który użyczył mi nicka. Zgodnie z książeczką wabi się Taoize, które to miano spolszczyliśmy na Tosiek :D :D :D . Rasa main coon, waga około 9 kg i jest jeszcze młody, ma dopiero 4 lata.
IMG-20180805-WA0002_jzzpl.jpg
IMG-20180805-WA0002_jzzpl.jpg (29.15 KiB) Przejrzano 7526 razy

Re: Nietypowi a może typowi pasażerowie w "Tajsonie"

: 07 sie 2018, 8:42
autor: wojto89
Nasza Felicja to tzw. kot europejski :D czyli w Polsce dachowiec :) W tym roku kończy 9 lat :)

Ale chyba w ten sposób nie podróżujecie co? My zawsze wozimy ją w transporterze ładnie przypiętym pasami, chociaż na postojach też takie spacerki po aucie robi :)

Re: Nietypowi a może typowi pasażerowie w "Tajsonie"

: 07 sie 2018, 8:49
autor: kik
U nas również kotka rasowy "dachowiec" nie wozimy jej z sobą ponieważ przy każdej próbie był straszny "płacz". Potrafiła płakać przez 100km :cry:

Re: Nietypowi a może typowi pasażerowie w "Tajsonie"

: 07 sie 2018, 9:03
autor: Tosiek
No nie, to tylko zdjęcia w trakcie postoju ale kiedyś jak jechaliśmy we dwóch, to wydostał się z pojemnika i po krótkim zwiedzaniu wnętrza, usadowił się na podszybiu i tam spokojnie przeleżał 150 km

Re: Nietypowi a może typowi pasażerowie w "Tajsonie"

: 07 sie 2018, 9:30
autor: wojto89
@kik u nas "płacz" też jest, ale potem się uspokaja :) chociaż fakt, że czasami połowę trasy jej to zajmuje :P

Re: Nietypowi a może typowi pasażerowie w "Tajsonie"

: 07 sie 2018, 12:19
autor: Tosiek
Tosiek nie "płacze", honor mu na to nie pozwala ;) , ale za to jak się bardzo zdenerwuje to puszcza pysiem bańki czyli po prostu się ślini. Skutkiem czego zawsze w prawej kieszeni zapas chusteczek i ręcznika papierowego. A najlepsze jest to ,że nigdy nie wiadomo kiedy nastąpi atak ślinotoku, potrafi czasami przejechać kilka wyjazdów na sucho, a czasami będzie uparcie się ślinił :D