Forum Hyundai Tucson

Potwierdzam teorię krismana.

Oczywiście gdybyś go namierzył to "on nic nie poczuł" i dlatego odjechał. Masakra i dzieje się to w mojej pracowitej i uczciwej wielkopolsce.

Ja wkrótce przekroczę 50 tys., chyba trzeba założyć elitarny klub "50"

Mam pytanie jaki jest więc sens jechać do ASO z klockami i tarczami jeśli to i tak nie podlega gwarancji? Nie lepiej wymienić gdzieś taniej?

U nas również kotka rasowy "dachowiec" nie wozimy jej z sobą ponieważ przy każdej próbie był straszny "płacz". Potrafiła płakać przez 100km

Ja wymieniam olej co 23-24 tys, obecny przebieg 49 tys, zero problemów, zero ubytków i zdziwienie w serwisie, że nie czekam do 30tys.

Oby to paliwo silnika nie "rozpuściło". Co do jakości i uczciwości sąsiadów z zachodu to wystarczy poczytać o aferze VW.

Mam wrażenie że większość koncernów motoryzacyjnych zanotowała zwyżki sprzedaży.

Pic nie pic ale 60 zeta chcą.

Dziś zrobiłem wymianę oliwki po kolejnych 20tys. cena wymiany z filtrem 114zł (oliwka oczywiście moja) i informacja od pani z serwisu, że widzimy się w listopadzie czyli 24 miesiące po kupnie HT na przeglądzie nadwozia cena 60zł.